> Co robic, co robic ???
> Jak uratowac sweterek ?
>

Droga Ewciu
Mnie znany sposob na plamy po czerwonym winie to ... biale wino!
Zereczam ci ze to nie kawal. Najpierw praktykowalem sol ale blado-fioletowe
plamy zamienialy obrus w kalejdoskop. Teraz susze ile sie da (serwetki
papierowe-papier kuchenny itd) a nastepnie zalewam bialym winem. 100% nigdy
nie zejdzie, ale bedzie zawsze lepiej niz po uzyciu proszkow!
Dla zabawy polecam probke tzn wyjej na szmatke lyzke czerwonego wina,
wytrzyj, zajel bialym i patrz na rezultat!
A propos wina na obrusie....
Bylem malym chlopcem kiedy moj starszy brat dostal kieliszek wina do
uroczystego obiadu. Bylem tak zazdrosny ze zyczylem mu co najgorsze i ...
Marc wylal wino na obrus!!! Bylem w siudmym niebie z ktorego stracila mnie
surowa uwaga Mamy :
"nie ten popelnia blad kto wyleje wino, tylko ten kto na to zwraca uwage"
(w oryginale bylo "qui se plait a le remarquer")
Proponuje generalny toast : za nasze Mamy!
--
Amicalement Paul Urstein