Data: 2003-01-03 15:00:50
Temat: Re: Dobra brzoza - wierzba jeszcze lepsza:)
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Piotr.Tomczak" <P...@a...waw.pl> wrote in
news:av46s8$1fe$1@foka.acn.pl:
> Ctując za Szubertem ( 1827r. hic!) nie miałem na myśli (podobnie jak
> autor) Frangula alnus ale Salix fragilis. Buszując po dawnych
> książkach trzeba uważać na polskie nazwy gatunkowe. Niekiedy nawet na
> rodzajowe np: Izabela Czertoryska " Myśli różne o zakładaniu ogrodów"
> cyt:Brzoza, czyli wierzba płacząca nad strumykiem zwieszona".
> Ale punkt dla Pani. W każdym bądź razie chodzi mi o wierzbę kruchą.( z
> tej nie wyplatanop koszy bo krucha:) )
Oooo! Nastepny maniak! Jak milo!! Witaj w klubie :-)
Aha! Nie pisz do mnie 'pani', bo sie staro czytam!
> Co do specfiku z kory salix fragilis to Kluk w " Dykcyonarzu
> Roslinnym" obok łozy specyfik ten opisuje następująco " powoli w
> cieniu osuszona, zażyta czyli sama czyli sama przez się w proszku,
> czyli wodą nalana, nerwy orzeźwia, nitki ciała wzmacnia; zgniliźnie i
> sokom psującym się przeszkadza, lub one poprawia; iest skuteczną w
> febrach przemiiaiących, w bladości, w wodnicy, chropowatości gardła,
> nabrzmiałości dziąseł, w słabości wewnętrznych naczyń, nerek, w
> zepsowatym żołądku, biegunkach krwawych i flegmistych: w przypadkach
> miesięcznego i złotey zyły, w białych upławach: w wrzodach, szkorbucie
> i trądzie. Wiec działa odwrotnie od kruszyny - zatwardzająco :) , to
> też roślin tych nie należy mylić.
Najbardzie mi sie podoba wzmacnianie nitek ciala i leczenie przypadku
zlotej zyly :-))
> A co do Żiółkowskiej to bym jej nie polecał, lepiej poczytać stare
> książki:)
Zolkiewska ma jedna przewage - latwiej ja kupic :-)
Pozdrowienia - Ewa Sz.
|