Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.atman.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfe
ed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Dobra brzoza - wierzba jeszcze lepsza:)
Date: Sat, 4 Jan 2003 17:15:24 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 157
Message-ID: <av71i8$8me$1@news.tpi.pl>
References: <auvi5n$2o9$1@absinth.dialog.net.pl> <av21ve$148$1@foka.acn.pl>
<00af01c2b2c3$bb726b40$e07c63d9@d3h6c1> <av41p0$o43$1@foka.acn.pl>
<X...@1...17.1.38>
<ociR9.55370$%3.13821247@twister.neo.rr.com> <av4eab$d8$1@foka.acn.pl>
NNTP-Posting-Host: pc103.softel.elblag.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1041697161 8910 195.116.116.103 (4 Jan 2003 16:19:21 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 4 Jan 2003 16:19:21 +0000 (UTC)
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and leading Odp: string removed.
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-Subject: Odp: Dobra brzoza - wierzba jeszcze lepsza:)
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:62519
Ukryj nagłówki
Użytkownik Piotr.Tomczak <P...@a...waw.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:av4eab$d8$...@f...acn.pl...
> W temacie: cytuję za Tobą :
>
> ...Osobom zainteresowanym niebotaniczna strona naszych drzew mozna ja
> spokojnie polecic....
>
> Oj jakbym słyszał swoich botanicznych kolegów z Ogrodniczego Wydziału
SGGW.
> Na propozycję badań z historii ogrodnictwa polskiego puszyli się, że nie
> mają one nic wspólnego z genetyką - która jest obecnie na topie i
zajmowali
> sie tworzeniem transgenicznego ogórka.
> Gdy zafascynował mnie świat dawnej botaniki lub zabarwiony naszą swojską
> etnografią - zwany etnobotaniką - krzywili się że to badanie drzew na wsi.
> A trzeba zaznaczyć, iż naszym polskim ogrodom.....
> (i nie mam tu na myśli np: krajobrazowych ogrodów Izabeli Czartoryskiej
> (których wizje powstały podczas pobytu w Anglii a zwłaszcza w Kew,) ani
> innych renesansowych "importów" i kopiałów z Włoch )
> ....bliżej do świerków sadzonych przy góralskich chałupach (bo było dobrze
> takie drzewo posadzić a nie "ładnie" ), bzom czarnym na mogile lub pod
> płotem, którego nie wykopano bo mieszkały w nim złe moce czy wreście
> ogłowionej polskiej wierzbie sadzonej na miedzy bo żywiła bydło dawała
opał
> i wici na kosze, jesionom bo.......... itp.itd.
> Te kulturowe zjawiska, czyste, polskie, nasze, rodzime zanikają.
> Zwiedzając inne kraje, łatwo zauważyć, iż wraz z wejściem do Europy grozi
> nam wprowadzenie Unijnych wielohektarowych monokultur rolniczych. Znikną
> wtedy przydrożne dzikie grusze, ogłowione wierzby, a wszyscy zajmą się
> uprawą transgenicznego ogóra.
> Czy to dobrze? Czy warto zastanawiać się czy tej zimy szlak nie traf i tak
> już agonalnego Tulipanowca. A może warto zastanowić się dlaczego deska do
> krojenia, którą kupiłem dwa tygodnie temu w markecie Ikea rozeschła się i
> pokrzywiła ( hehe nie była zrobiona z topoliny :)), lub czemu jakiś
wandal,
> lub też zakuty łeb z kierownictwa budowy osiedla w pobliżu ulicy
> Nowoursynowskiej nakazał wycięcie bzu czarnego w formie drzewiastej i
> obwodzie pnia około 70 cm. A niech go pokręci......i zapewne tak się
stanie
> a wy będziecie wiedzieć dlaczego tak się stało.
No właśnie wokół nas robi się coraz nudniej. Mieszkam na wsi i widzę jak
ludziom przeszkadzaja drzewa i krzewy te nasze rodzime i te z eksportu, ale
już od lat zadomowione. Na przykład kiedyś przy przy ogrodzeniach wzdłuż
ulicy rosła u nas masa bzów lilaków w maju zapach był cudny, przez lata
sukcesywnie je wycinano, w tym roku wyrąbali ostatni10 m pas bo przeszkadzał
kierowcom przy wyjeździe z bocznej drogi. Co do ogrodów to prawie nikt ich
nie ma, taka głupia moda przyszła, że wszyscy przekopuja okródki z kwiatami
i sieja trawę a w tej trawie sadzą różaneczniki i iglaki a pomiędzy nim
próbują dla koloru dodać a to krasnala, a to wóz drabiniasty wypchany
surfiniami i pelargoniami. Mnie jako posiadaczkę ogrodu w którym są kwiaty
traktują jak męczennika :" a ty biedna cały czas w tym ogrodzie musisz
pracować". Ostatnio moja sąsiadka stwierdziła, że powinni wyciąć lipy wzdłuż
ulicy rosnące bo śmiecą, a jak by wycieli to nie trzeba by było grabić
liści, aż mi się włos na głowie zjeżył.
Kaśka
>
> Co, kiedy i dlaczego sprowadzono do naszego kraju lub do Europy też warto
> wiedzieć.
> Gdy się posiądzie choć część tej wiedzy zabawne i komiczne wydają sie
> rośliny z ogródka Zosi w filmie "Pan Tadeusz" ( Zosia to chyba wybitny
> botanik odkrywca), czy polonez w monokulturze porzeczek (końcowa scena)
> Rośliny na podjeżdzie dworku też przekomiczne. Zabawny jest asfaltowa
> nawierzchnia wśród parterów ogrodu w Wilanie czy amerykańskie rośliny we
> wrocławskim Ogrodzie Japońskim ( Zemsta za Pearl Harbour :) w czasach gdy
w
> Queens Garden w Londynie wyrywa się XX kultywary bratków bo to niezgodne z
> duchem miejsca i epoki :)
>
> a teraz coś o świerku:) czyli smreku:
>
> Nasz jedyny krajowy gatunek świerk pospolity [Picea abies (L.) H Karst.]
> posiada drewno koloru białego, czasem jasnożółtego, lekko błyszczące z
dużą
> liczbą przewodów żywicznych. Biel dość szeroki. Zapach drewna mocny,
> żywiczny. Drewno lekkie o średnich właściwościach mechanicznych i średniej
> kurczliwości, miękkie, łupliwe. Obróbkę utrudniają liczne drobne, gęsto
> ułożone, twarde sęki.
>
> Świerk, zwany przez górali smrekiem, wrósł w kulturę ludową Podhala i Tatr
> Polskich i był drzewem świętym, otaczanym wielką czcią. Do dziś przetrwał
> zwyczaj sadzenia świerków w pobliżu domów (Podhale), najczęściej przy
ganku
> lub koło furtk. Zagradzały one ponoć drogę czarom, chorobom i wszelkiemu
złu
> i przynosiły powodzenie (patrz twoja ulubiona Ziółkowska).
> i. Świerkowymi gałązkami majono chałupy w noc Świętego Jana, czyli Kupały,
a
> przez nią cedzone krowie mleko się nie kagało czyli ważyło.
>
> Nie wspomnę nic o choinkach - bo to germański zwyczaj :), a o maikach
czyli
> majonych suchych gałązkach udekorowanych jabłkami i wydmuszkami przy innej
> okazji.
> (zapewne u germańców- tak jak w kulturze słowian - choinka jako ten trup
> dendrologiczny , kuła dlatego podobnie my słowianie preferowaliśmy parzące
i
> kłujące rośliny jako środek przeciwko czarownicom i czarcim sprawką ( np.
> niezastąpione bicie pokrzywami i jałowiec w pewnych regionach naszego
kraju
> jako środek na czarownice:)
>
> Drewno świerkowe używane było przez cieśli góralskich do wznoszenia
chałup,
> mostów. Dłubano z niego łyżki a także czółna. Wysoki rezonans drewna
> pozwalał na wyrób instrumentów muzycznych iako na wierzchach Skrzypców,
> klawikortów widziemy ( kluk).
> Dartych pędów smreka (dartki) używali górale do wyplatania koszy i
kopaniek.
> Robiono z niego także skrzynki, skrzynie na odzież ( zapach nie wlatywały
> mole) oraz spuszczano klepki do beczek. Kora dostarczała surowca" zdatnego
> garbarzom do czerwonego garbowania" (Gałczyński , 1928).
>
> to tyle bo sie dzisiaj zmęczyłem :)
> pozdrawiam
>
> saluto
> Piotrek
>
>
>
> Michal Misiurewicz napisał(a) w wiadomości: ...
> >"Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> wrote in message
> >news:Xns92F8939F4CD4Cewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.
38...
> >>
> >> Gwoli uzupelnienia: kora gotowana w wodzie dostarcza silnego srodka
> >> przeczyszczajacego :-)
> >> Szkoda, ze Piotr Siciarski poszedl hibernowac, pewnie bysmy dostali
> >> uzupelnienie od strony farmaceutycznej...
> >
> >Od strony farmaceutycznej to bardzo proste. Aspiryna to kwas
> acetylosalicylowy,
> >a nazwa "salicylowy" pochodzi wlasnie of "Salix". Hippokrates zalecal
> >na goraczke pic wywar z kory Salix alba, a wlasnosci te znane byly
jeszcze
> >wczesniej - w starozytnuym Sumerze. Salicyl zostal otrzymany z kory
wierzby
> >po raz pierwszy przez Lerouxa w XIX wieku. Patrz
> >http://www.ping.be/at_home/asp-hist.htm.
> >
> >Pozdrowienia,
> > Michal
> >
> >--
> >Michal Misiurewicz
> >m...@m...iupui.edu
> >http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
> >
> >
>
>
|