Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Dobre rady tesciowej Re: Dobre rady tesciowej

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Dobre rady tesciowej

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.astercity.net!news.ipartners.pl!not-for-mail
From: "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Dobre rady tesciowej
Date: Tue, 15 Oct 2002 15:22:42 +0200
Organization: Internet Partners
Lines: 157
Message-ID: <aoh46o$1q5g$1@news2.ipartners.pl>
References: <aoge8c$afg$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl> <aogk0q$1dus$1@news2.ipartners.pl>
<aogl0p$30t$1@absinth.dialog.net.pl> <aogmtq$1g6p$1@news2.ipartners.pl>
<aoh181$cps$1@absinth.dialog.net.pl>
NNTP-Posting-Host: nat-186.wasko.pl
X-Trace: news2.ipartners.pl 1034687512 59568 193.178.240.186 (15 Oct 2002 13:11:52
GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: 15 Oct 2002 13:11:52 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6700
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6700
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:23433
Ukryj nagłówki

Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aoh181$cps$1@absinth.dialog.net.pl...
> [...]zaraz doradzać a nie pomyślałaś, że ta kobietka ileś tam
lat
> żyje na tym świecie, inaczej widzi, i myśle, że robi to tylko
z uwagi na
> chęć jakieś pomocy młodym

Tak. A nie mogłaby ta "kobietka" jako starsza, mądrzejsza,
doświadczona zdać sobie sprawy z tego, że dla synowej teraz
właśnie ważna jest niezależność i możliwość dokonywania własnych
wyborów, i powstrzymać się od realizowania własnej potrzeby
ratowania jej przed całym złem tego świata? Tym bardziej, jeśli
nie ma żadnego zagrożenia? Wiesz, w życiu każdego dziecka
przychodzi taka chwila, kiedy ogłasza "ja siam!"...

> [...]ze starszymi ludźmi niekiedy jest jak z dziećmi należy je
> delikatnie sprowadzić na ziemie i wychować :-)

Kwestia wyboru metod.

> [...]
> ale dlaczego rada przyjaciółki mogłaby Cię tak doprowadzić do
szalu?

Rada? Nie, natomiast ciągłe propozycje dotyczące urządzania
mojego życia - jak najbardziej.

> nie pomyślałaś, że nie jesteś doskonałością

Nie raz :)

> [...]wieszasz jakiś beznadziejny obraz a chciałabyś,żeby miał
jakiś
> wyraz w tym właśnie powieszonym miejscu jednak wygląda jak
powiedział
> Wilhlemi :-) " g.... w lesie " a przyjaciółka zauważyła
np.,że coś jest nie
> tak to co wkurzysz się ,że ktoś może mieć lepszy zmysł
plastyczny niż Ty ?

Nie. Wkurzam się natomiast, że nie szanuje mojego wyboru
powieszenia w tym miejscu rzeczonego g... w lesie. Mój dom moją
twierdzą i wolno mi w nim powiesić nie tylko g... w lesie, ale i
jelenia na rykowisku, a krytykowanie wyglądu domu, w którym się
jest gościem, uważam za nietakt.

No i do rozważenia jest jeszcze częstotliwość udzielania porad -
za jedno g... w lesie raczej bym się nie obrażała, ale gdyby był
to stan chroniczny... zaczęłabym się niepokoić o przyjaciółkę.

> [...] no właśnie "odczep się" a może , " z całym szacuneczkiem
ale pozwolisz ,że
> na swoim gruncie będę podejmowała w tej kwestii sama decyzję a
gdy będę
> potrzebowała pomocy to o nią poprosze? "

Gdybym musiała coś powiedzieć teściowej, ograniczyłabym się
raczej do "nie, raczej nie". Tylko po co? Teściowa powiedziała,
co miała powiedzieć, i nic tego nie zmieni, fotel zostanie,
gdzie stoi, więc komunikat też jest raczej jasny. Jeśli uznam,
że ciągłego doradzania teściowej dłużej nie wytrzymam, to
postaram się dyplomatycznie sprawę załatwić. Na razie uznaję, że
dobra, niech będzie, to zniosę, za to absolutnie nie zgadzam się
na coś innego. Coś za coś, sprawiedliwość musi być ;), a tak
serio to uważam, że są granice zwalczania cudzych wad, więc tę
akurat pozwalam teściowej mieć :)

> wypowiadanie normalnych słów przychodzi trudno ludziom
nerwowym...

W takim razie cóż za szczęście, że nie jestem nerwowa.

> [...]
> "być może ale ja je postawie tu jeśli dojdę do tego,że
faktycznie coś nie
> tak to może przestawie "

No i tu właśnie się różnimy. Bo zrozum, Sandro - jeśli ktoś już
naprawdę nie może tego wytrzymać, to jasne jest, że sprawę
należy załatwić. Jak - moim zdaniem kwestia konkretnego
przypadku. Niemniej jednak teściowa Dagmary zdradza duże
podobieństwo do mojej własnej, więc pozwoliłam sobie założyć, że
i sytuacja jest podobna, i wyrazić swój na tę sytuację pogląd,
który brzmi tak: ponieważ to mnie _tylko_ denerwuje, nie robię
ze sprawy problemu; inna sprawa, że jeśli uznam, że mi to w
jakikolwiek sposób zagraża, przystąpię do działania. Przy czym
akurat w moim przypadku uważam, że "metoda odwetowa" może być
paradoksalnie łagodniejsza niż asertywne wyrażenie swojej
opinii, a to z tego powodu, że pozwala rozwiązać problem
"niepostrzeżenie", bez konfrontacji i zmuszenia teściowej do
przyznania, że nie ma racji, zachowała się niewłaściwie i w
ogóle jest okropna ;) A mnie nie chodziłoby o uzyskanie od
teściowej przeprosin, tylko o to, żeby przestała mnie urządzać.

> [...] dlaczego nic nie mówić ? właśnie mówić

No więc właśnie moim zdaniem niekoniecznie, o czym wyżej.

> [...]
> na początek to może i rysa na szkle ale w dłuższym czasie
wychodzi fałsz
> ,niechęć, a w samym końcu odbija sie to na całej rodzinie a
szczególnie
> partnerze, " powiedz swojej matce żeby sie nie wtrącała" " sam
idz idż do
> matki ja tam nie pójde" itp.

Ja przepraszam, Sandro, ale czy Twój nick nie jest czasem
skrótem od "Kasandra"? ;)

> [...]
> a kto ci każde wytykać wady? " słuchaj jesteś taka czy inna"
" denerwuje
> mnie to,ze przychodzisz i dajesz mi wskazówki"

Muszę przyznać, że jesteś mistrzynią jasnych, zwięzłych i
niezrozumiałych wypowiedzi :))) O ile pojęłam, chodzi o różnicę
w powyższych sformułowaniach ("nie lubię, kiedy nie mówisz mi
prawdy" - "ty kłamczuchu", coś takiego?) Tak czy inaczej ja to
"przestawianie" mebli przez teściową _zaakceptowałam_, więc po
co o tym mówić? W zamian ona zaakceptowała, że nasze wizyty u
nich kończą się wieczorem, bo ja przysypiam i wyciągam TŻ do
domu, a nie w środku nocy; mamy 1:1 i jak dla mnie, jest OK.

> [...]
>
> > prostu przestać i nie wdawać się w przepraszanie, zaś jeśli
nie
> > pojmie, to można przejść do działań bardziej bezpośrednich.
>
> w zarodku je dyplomatycznie tłumić

Przepraszam, nie zrozumiałam.

> >
> > [...] w którym miejscu
> > namawiam Dagmarę do okazywania braku szacunku, byłabym
naprawdę
> > wdzięczna.
>
> Jeśli jesteś twardym zawodnikiem, odwdzięcz
> się tym samym - to chyba Twoje słowa ?:-)

"Byłoby mamie wygodniej, gdyby przestawila mama ten fotel na
drugą stronę - no, ale oczywiście to mamy mieszkanie i zrobi
mama, jak będzie chciała" - podkreś, proszę, w tym zdaniu słowa
wyrażające brak szacunku.

Pozdrawiam
Hanka uparta jak osioł :)
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
15.10 Sandra
15.10 Sandra
15.10 Monika Wesolowska
15.10 Monika Wesolowska
15.10 Sandra
15.10 Sandra
15.10 mateo
16.10 tweety
16.10 Dagmara
16.10 Monika Wesolowska
16.10 Sandra
16.10 Sandra
16.10 Sokrates
15.10 Ola
16.10 Blanka
"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Analiza wyborcza
Deklaracja polityczna - Kukiz'15
Zbrodnie w majestacie prawa
Byle tylko do jesieni i wszystko się zmieni
Zjazd woJOWników
Re: Circuit Court PREDATOR Judge James J. Lombardi
Coś się komuś pomyliło.
Prymitywne Piractwo Prawne
Czy opiekunka dziecięca to dobry zawód?
Rusza rzadowy projekt "Heart" na swoim, wszystkim zostanie zabrane
Sztuka Edukacji wer. 6462
Próbna wiadomość
Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6