From: "MONI|<A" <moni|<...@p...wp.pl>
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
References: <euihgk$n7i$1@node1.news.atman.pl>
Subject: Re: Dokuczanie bratu.
Date: Sun, 8 Apr 2007 15:43:32 +0200
Lines: 44
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1807
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1807
NNTP-Posting-Host: 213.158.196.97
Message-ID: <4...@n...home.net.pl>
X-Trace: news.home.net.pl 1176039746 213.158.196.97 (8 Apr 2007 15:42:26 +0200)
Organization: home.pl news server
X-Authenticated-User: KOPLAN
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.home.net
.pl!not-for-mail
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:27198
Ukryj nagłówki
> Piotrek dokucza Maćkowi.
> I to tak bez sensu, co chwila go gdzieś uszczypnie, popchnie, szarpnie,
> zaczepia, ciągnie za nogę, rękę, ściśnie itd itp. Tamten co chwila wyje,
> piszczy, ryczy. A ja zaraz wyjdę z siebie i stanę obok.
> Nie pomagają prośby, groźby - nic.
> Pytam się na spokojnie czemu dokucza Maćkowi - to mówi że: bo tak, bo
lubi,
> bo niechcący i tysiąc innych bardzo ważnych powodów.
> Tłumaczę, że my (rodzice) mu tak nie robimy i jak bym mały nikt mu nie
> dokuczał.
> Do szału mnie to doprowadza.
> Wczoraj nastąpiło jakieś apogeum tego wszystkiego, Piotrek na bezczela na
> moich oczach dokuczał Maćkowi, na moje prośby następował głupi śmiech i
> dzikie wrzaski połączone z wariowaniem. Nie zdzierżyłam i poczęstowałam go
> klapsem. (tak, tak, wiem...)
> Kochani co ja mam robić bo oszaleję. Normalnie głowa mi pęka od tego
> wszystkiego i jest mi niedobrze.
> Dzisiaj piszę na spokojnie bo wczoraj to bym chyba samych epitetów
używała.
>
> --
> Pozdrawiam
>
> Sylwia
> Piotrek (3-01-2001)
> Maciek (30-11-2005)
Sylwia skieruj uwagę swojego starszego syna na rozwijanie jakiegoś nowego
zainteresowania.
Rozmawianie z dzieckiem, omawianie problemu, nagradzanie, ignorowanie złych
zachowań to wszystko to jest bardzo ważne.
Nie można dopuszczać aby zbyt długo ten sam problem wszystkich pochłaniał.
Spróbuj zdystansować się do tej sytuacji i skieruj uwagę dzieci na
poznawanie czegoś nowego.
Pozdrawiam serdecznie
Monika
|