Data: 2011-06-19 11:52:56
Temat: Re: Drzewem w sasiada
Od: "skryba ogrodowy" <s...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:itkjis$qc9$1@news.onet.pl...
> Użytkownik skryba ogrodowy napisał:
>> To nie jest nic losowego. To działanie bezmyślne tego,
>> kto dokonał nasadzenia drzewa, które z upływem lat zgodnie
>> z naturą wyrośnie do takich rozmiatów, że może stać się zagrożeniem.
>>
>
> Hmmm... ciekawie rozumujesz i trudno mi się z Tobą zgodzić.
> W takim razie powinniśmy być pozabezpieczanie na każdą ewentualność w
> każdej sytuacji, bo jest _ZAWSZE_ cień szansy, że coś tam się może
> wydarzyć. A to jest fizycznie niewykonalne i kompletnie absurdalne.
>
> Sytuacje losowe zdarzają się losowo i ich przewidzenie to raczej wróżenie,
> niż przejaw zdrowego rozsądku. Drzewo może być samosiejką i być całkowicie
> zdrowe i mocne, ale pod wpływem skrajnie silnego wiatru, może ulec
> zniszczeniu - tego się nie da przewidzieć i w takim razie należałoby
> wszystkie drzewa na planecie Ziemia powycinać, bo może je wiatr
> powyrywać... wg Ciebie...? ;-)
>
Bzdurnie "rozumujesz". Tylko nie wiem dlaczego usiłujesz
mi wmówić, że to moje rozumowanie. To Ty tak myślisz nie ja.
Odnoszę się do konkretnej sytuacji, gdy konkretna osoba
dokonała nasadzenia, które z biegiem czasu stanie
się zagrożeniem dla innej osoby, domostwa, siedliska.
Gdzie tu mowa o całej planecie.
I tu Twój wywód jest właśnie absurdalny.
Zabezpieczanie sie przed ewentualnymi możliwymi
zagrożeniami jest logiczne bez względu na to czy się
z tym jest Tobie trudno zgodzić.
Zapinasz pasy bezpieczęństwa bo się może zdarzyć,
że uratują Tobie życie lub zdrowie.
Drzewo będące samosiejką na terenie Twojego siedliska
zgodnie z Twoją i tylko Twoją wolą będzie rosło,
lub je wyrwiesz w odpowiednim czasie, by w przyszłości
nie stało się zagrożeniem.
Logika jest bezwzględna i taką pozostanie.
Niejeden się o tym przekonał w sądzie i jeszcze wielu
sie o tym przekona. Wola decyduje o odpowiedzialności.
Świadomość lub jej brak jest tylko okolicznością obciążającą,
lub łagodzącą nie zmieniającą zaistniałego skutku.
Takie jest życie w tym świecie. Ani Ty, ani ja tego nie zmienimy.
skryba
|