Data: 2009-02-27 11:15:23
Temat: Re: Drzwi wejściowe do mieszkania w bloku
Od: arek <A...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 27 Lut, 03:11, Panslavista <p...@g...com> wrote:
> Lepszy alarm niż drzwi, a najlepsze i jedno i drugie - byle fachowe,
> drzwi wydłużają czas operacja włamania a alarm głośny ujawnia
> operację, dodatkowo civcho zawiadamiając przez np komórki własciciela,
> ochronę i policję...
Troche fantazja IMO.
Nie uwierze, ze zlodziej pojdzie na zywiol, nie wiedzac,
gdzie, po co sie wlamuje i jakie drzwi tam sa.
A skoro wie gdzie, po co i jakie drzwi, to ile mu to zajmie?
Wiecej niz 5min?
Nie uwierze, ze alarm nie bedzie wywolywal falszywych syren.
A jak nie bedzie, to zlodziej wywola. Raz, drugi, trzeci,
ile potrwa, zanim go wylaczysz?
Automatyczne powiadomienie policji? Jesli nawet przyjada,
to po godzinie. A jak juz przyjada, to przyda sie powiadomienie
wlasciciela, zeby zdazyl wrocic i wyjasnic falszywy alarm.
O wlasnie, powiadomienie wlasciciela - po co?
Mieszkanie niech sie spali, zdrowie jest drozsze
(nawet przy dzisiejszych cenach mieszkania).
Jak sasiad dupa i nie zobaczy, nie powiadomi,
to cala reszta to tylko drogie uspokajanie sumienia.
Mozna zainwestowac w firme ochroniarska, ale
taniej wynajac skrytke w banku i tam trzymac
kosztownosci.
IMO drzwi maja trzymac cieplo, tlumic halas i
(w skrajnym przypadku) zatrzymac intruza na klatce,
do czasu az przyjedzie policja, kiedy jestem w srodku.
A mieszkanie - niech plonie, byle nie ze mna.
PS.
Zawsze mozna wejsc przez mieszkanie sasiada.
|