Data: 2004-03-11 17:34:17
Temat: Re: Dylemat ... ?
Od: "e-mailetk@" <e...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "jacek" napisał:
<cut>
> Gdzie miejsce na przycięgę (sakrament małżeństwa)?
<cut>
Chciała bym odnieść się tylko do tego zdania Twojego postu Jacku, otóż tekst
przysięgi małżeńskiej brzmi mniej więcej tak " przysięgam miłość, wierność
, uczciwość małżeńską oraz to że nie opuszczę cię aż do śmierci"
Wierność , uczciwość małżeńską a nawet to że nie opuści się małżonka aż do
śmierci można spełnić jeśli człowiek tak postanowi i będzie konsekwentnie
przestrzegał swoich zasad ale czy można komuś przysiądz MIŁOŚĆ ? Czy my
sami mamy wpływ na nasze uczucia?
Jeśli mój TŻ powiedział mi że już mnie nie kocha, że nie pragnie mnie, ale
szanuje i podziwia za to jaka jestem, jak prowadzę dom i zajmuję się
dzieckiem to czy mam prawo mieć mu to za złe, czy mam go nakłaniać do tego
by utrzymać taki związek, a może lepiej się rozstać i pozostać przyjaciółmi?
Ciekawi mnie jeszcze czy może się tak zdarzyć że uczucie powróci jeśli
małżonkowie zdecydują się jednak pozostać razem? Może ktoś to już "przeżył"?
pozdrawiam
e-mailetk@
|