Data: 2003-08-21 02:01:36
Temat: Re: Dynia
Od: Magdalena Bassett <m...@o...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Stanislaw wrote:
>
> Dzieki za odpowiedz i podpowiedz.
> Tak wlasnie myslalem o kompocie i marynacie w zalewie slodko kwasnej.
> Mam troche w pamieci cos takiego co robila moja mama ale" juz mi nie
> podpowie" .
> Magda, gdybys mogla podpowiedzieci jak zrobic taka marynate bylbym
> wdzieczny.
>
> Stanislaw z Gdanska
Podaje przepis z Kuchni Polskiej (rok wydania 1982), bo sama tez nie
pamietam - moja Babcia w Poznanskim robila duzy sloj co roku, ale tez
tylko pamietam mniej wiecej, wiec wlasnego przepisu nie mam:
"Dynia w occie
1 kg dyni dojrzalej, ale twardej
1/2 litra octu 6%
25 dkg cukru
gozdziki, cynamon
Dynie umyc, obrac, wyjac pestki i miekisz. pokrajac w kostke 2 do 3 cm,
lekko obgotowac w wodzie i wyjac. Z octu i cukru przygotowac zalewe:
cukier zalac bardzo mala iloscia wrzacej wody (1/4 szklanki) i po
rozpuszczeniu wlac ocet. Syrop zagotowac, do wrzacego wlozyc dynie i raz
zagotowac. Zostawic do nastepnego dnia. Syrop zlac, zagotowac i wrzacym
zalac dynie. Na trzeci dzien zagotowac dynie w syropie, jezeli jest
twarda, chwile podgotowac. Zimna wlozyc do sloi, zakleic sloje celofanem
lub obwiazac pergaminem. Przechowywac w suchym, chlodnym pomieszczeniu."
Nie bardzo rozumiem, dlaczego na koniec wlozyc do sloi zimna, ja bym po
prostu po ostatnim zagotowaniu przelala goraca dynie i syrop do sloikow
i zakrecila. Rowniez nie pisza, w ktorym momencie dodac te gozdziki i
cynamom - ja bym dodala do ostatniego zagotowania na ten trzeci dzien.
Mam nadzieje, ze Ci wyjdzie, daj znac, bo ja mam kilkanascie dyn
rosnacych w ogrodzie i tez nie bede miala co z nimi zrobic :))
Magdalena Bassett
|