Data: 2007-02-20 10:51:05
Temat: Re: "Dzieci robią trumnę nauczycielce" - artykuł
Od: "Szpilka" <s...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Habeck Colibretto" <h...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:9506qrt80d0t.dlg@habeck.pl...
> Dnia 20.02.2007, o godzinie 08.57.26, na
> pl.soc.dzieci,pl.soc.dzieci.starsze, Szpilka napisał(a):
>
>>>>> Dlaczego nie za 1000? :)
>>>> Bo 100 jest dla niego już wystarczająco dużą liczbą :-)
>>> Czyli można wcisnąć każdy kit, bo i tak nie rozumie? :)
>> Nie. On rozumie że 100 to jest dużo. Wie że 1000 to jest bardzo dużo a
>> 1001
>> to już wogle kosmos ;-)
>
> A nie lepiej powiedzieć prawdę? :) Zafiksuje mi się to sto lat i będzie
> miał do Ciebie pretensje. :)
Toż przecież nie będę go w tym utwierdzała przez całe życie. W sumie to
chciałam go uspokoić bo na prawdę się przeraził jak mu powiedziałam że
wszyscy kiedyś umrzemy. A jakbym na pytanie -kiedy? odpowiedziała że za 50
lat to podejrzewam że nie zajarzyłby że to też dużo. Dla niego dużo to jest
100. Za jakiś czas jak temat powróci będę z nim rozmawiała adekwatnie do
jego wieku i do jego pojmowania świata. :-)
>> Zresztą nie słuchałeś ostatnich audycji/nie czytałeś publikacji, że
>> żyjemy w
>> czasach gdzie nasze dzieci moga dożyć 100 lat? ;-)
>
> Dzieci tak, ale my? Zresztą patrząc na jakość jedzenia, to jakość
> ostatnich
> lat życia będzie tak podła, że chyba lepiej zostać przy 80-90. :)
Jedzenie się robi coraz bardziej paskudne - to fakt. Ale może jakieś
magiczne pastylki na długowieczność wymyślą czy cuś ;-)
>>>>>> Dziecko uspokojone i
>>>>>> usatysfakcjonowane ;-)
>>>>> Wiesz jakie byłoby wtedy ukontentowane! ;)
>>>> Dobrze że nie powiedziałam milion, bo wtedy by się chyba popłakał z
>>>> radośći
>>>> ;-)
>>> W gruncie rzeczy mogłaś stwierdzić, że nigdy. :)
>> Nie no, takiego kitu to nie mogłam wcisnąć :-) Trzba mówic dzieciom
>> prawdę
>> chociaż w iluś tam % ;-)
>
> Ja jestem za stoma. :) Procentami, nie latami. :)
Wszystko odpowiednio do wieku (nie w sensie 100) ;-P
Sylwia
|