« poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2006-03-06 20:17:08
Temat: Re: Dzien Kobiet -- poradzcie"siwa" napisał
> kolorowa <v...@a...pl> napisał(a):
>
>> Siwa, ja bym chyba pozostawiła decyzję Byśkowi, skoro nie masz nic
>> naprzeciwko.
>
> Właśnie mam... Decyzja nie należy do niego, szkoła każe -- on musi.
> Tylko ja moge podjąć decyzję usprawiedliwienia go, dlaczego nie ma, a
> szkoła _może_ to usprawiedliwienie uwzględnić, nie musi.
> Bysiek nie chce, ja walczę ze sobą, żeby go nakłonić.
Chodziło mi o to, że nie masz nic przeciwko temu, żeby Bysiek się zbiesił.
> Pójdzie na wojnę i będzie chodził w glorii bohatera, co się
> wychowaczyni nie kładniał, a i matkę ma z jajami.
> W tym wieku to, co myślą dziewczyny jest mało ważne, a w zasadzie im
> gorzej myślą tym lepiej. A koledzy tylko pozazdroszczą.
>
> Chyba nie tędy droga.
Nie którędy? Nie chcesz, żeby sam podjął decyzję?
Małgosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2006-03-06 21:55:19
Temat: Re: Dzien Kobiet -- poradzcieOn Mon, 06 Mar 2006 10:44:45 +0100, Elske <k...@o...pl>
wrote:
>> Zawsze możesz mu objasnić, jaka durna była ta komuna ze swym
>> umiłowaniem do symboli i zacytować Gałczyńskiego, jak to "My Polacy
>> lubimy pomniki".
>
> Komuna? My dalej stawiamy pomniki w ilościach hurtowych, tylko teraz
> inni zasłużeni są :/.
A mi przy tych pomnikach chodzi Okudżawa po głowie... W zależności od
wersji językowej cokoły albo piedestały :)
Pzdr,
Borek
--
http://www.chembuddy.com
http://www.bpp.com.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2006-03-06 23:13:21
Temat: Re: Dzien Kobiet -- poradzcieBorek napisał(a):
> A mi przy tych pomnikach chodzi Okudżawa po głowie... W zależności od
> wersji językowej cokoły albo piedestały :)
Ja tylko w oryginalnej ;)
--
Elske
http://elske.freehost.pl/
*Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, że Francja to ja.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2006-03-07 23:22:10
Temat: Re: Dzien Kobiet -- poradzcieUżytkownik "siwa" <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:1jh57ilv6l78i.dlg@franolan.net...
> Wychowawczyni Byśka zarządziła obchody Dnia Kobiet. Świeto całkowiecie
> obce w naszym domu, nigdy nie było świetowane. Nielubiane,
> szowinistyczne i komunistyczne. W takiej atmosferze rósł Bysiek
Skoro już 8 marca wybił, to wszystkiego najlepszego z okazji tego
znienawidzonego święta - Tobie i całej reszcie bab! ;-))
Iwonka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2006-03-08 06:56:03
Temat: Re: Dzien Kobiet -- poradzcie [OT]
Użytkownik "Adam Moczulski" <a...@d...pl> napisał w wiadomości
news:dugsvr$cfd$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> I wręczając wychowawczyni listę z pokwitowaniami niech nie zapomni rzucić
> mimochodem że być może w przyszłym roku uda się załatwić chińskie
> biustonosze.
Chyba słuchaliśmy rano tych samych audycji radiowych...
D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2006-03-08 10:50:51
Temat: Re: Dzien Kobiet -- poradzcie
Użytkownik "Marchewka" :
>
> Skoro już 8 marca wybił, to wszystkiego najlepszego z okazji tego
> znienawidzonego święta - Tobie i całej reszcie bab! ;-))
A ja się dopraszam relacji jak to w końcu z Byśkiem załatwiliście.
Pozdrowienia.
Basia
P.S.
Do mnie dziś zadzwonił w pracy jeden pan. Najpierw złożył życzenia, a potem
powiedział że w przygotowanym wydruku to i to jest źle. I 4 bite godziny
mojej pracy poszło się paść !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2006-03-08 11:03:49
Temat: Re: Dzien Kobiet -- poradzcie"Basia Z." <bjz_@__poczta.onet.pl> napisał(a):
> A ja się dopraszam relacji jak to w końcu z Byśkiem załatwiliście.
Bysiek narysował w Corelu kwiatek. Napisaliśmy wspólnie tekst:
/Najserdeczniejsze życzenia, samych uśmiechów
365 (lub 366) dni w roku i 8 marca też./
Wydrukowaliśmy, po 4 na stronie, pocięłam gilotyną służbową.
Bysiek recznie podpisał (jego inicjatywa), pomogłam pakowac w koperty.
Ma rozdać.
Jeśli będzie jakaś awantura, to opiszę po jego powrocie ze szkoły.
Obgadaliśmy sprawę, że nie warto się flagować o pierdołę, że gramy o
gimnazjum i w zasadzie (oboje) musimy się konformizmu nauczyć.
--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2006-03-08 21:18:00
Temat: Re: Dzien Kobiet -- poradzcieUżytkownik "Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl>
napisał
> Do mnie dziś zadzwonił w pracy jeden pan. Najpierw złożył życzenia, a
> potem
> powiedział że w przygotowanym wydruku to i to jest źle. I 4 bite godziny
> mojej pracy poszło się paść !
No doskonałe :-/
Miał Ci odpuścić, źle przygotowana pracę bo jest dzień kobiet ?
Pozdrawiam
MOLNARka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2006-03-09 07:19:03
Temat: Re: Dzien Kobiet -- poradzcie
Użytkownik "MOLNARka" :
>
> > Do mnie dziś zadzwonił w pracy jeden pan. Najpierw złożył życzenia, a
> > potem
> > powiedział że w przygotowanym wydruku to i to jest źle. I 4 bite godziny
> > mojej pracy poszło się paść !
>
> No doskonałe :-/
> Miał Ci odpuścić, źle przygotowana pracę bo jest dzień kobiet ?
>
Rzecz w tym, że on dostał wcześniej próbkę i mógł wtedy powiedzieć co jest
źle.
Wtedy zaakceptował, a to co było źle, wskazał dopiero po zakończeniu
całości.
Nawet mi o tym nie wspominaj, bo dziś mnie czeka ponowne "ręczne" rzeźbienie
wydruku.
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2006-03-09 07:41:43
Temat: Re: Dzien Kobiet -- poradzcieUżytkownik "Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl>
napisał
> Rzecz w tym, że on dostał wcześniej próbkę i mógł wtedy powiedzieć co
> jest
> źle.
Aaaa to sorki.
> Wtedy zaakceptował, a to co było źle, wskazał dopiero po zakończeniu
> całości.
Ale wiesz że ...
a) mógł sobie nie zdawać sprawy (nie miec takiej wyobrażni) jak to będzie w
wersji ostatecznej wyglądało
b) mogły się zmienić założenia
c) klient ma zawsze racje ;-)
Pozdrawiam
MOLNARka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |