Data: 2006-06-04 17:06:37
Temat: Re: Dzrewa i krzewy obcego pochodzenia
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Monika" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:op.tamrttxomatu4y@monika...
> Dnia 04-06-2006 o 18:44:20 Basia Kulesz <b...@i...pl> napisał:
>
> > Litości, nie możesz poprosić o gałązkę byle jakiego rododendrona z byle
> > jakiego cudzego ogródka? 99% to rośliny obcego pochodzenia...
> Tak - właśnie tak zrobię. Pójdę na ogródki działkowe i będę prosiła
> wszystkich o kawałek krzaka. Pomijam fakt, że większość starszych ludzi
> wie jedynie, że ma w ogródku roślinę z ładnymi kwiatami i tyle na jej
> temat... Czy dałabyś obcemu człowiekowi gałązkę, gdyby Cię zaczepił na
> działce? Jeśli tak - to gratuluję - jesteś jedną z milszych i bardziej
> ufnych osób...
> Przepraszam, że na grupie dyskusyjnej "Ogrody" poprosiłam o pomoc w
> rozwiązaniu problemu.
Przepraszam, a czego się spodziewałaś? że znajdzie się tu ktoś, kto ma pod
ręką inwentarz wszystkich krzewów i drzew w okolicach Olsztyna? jak inaczej
miałby ten problem być rozwiązany? gdybyś jeszcze napisała, co _konkretnie_
jest potrzebne, to być może uzyskałabyś konkretną odpowiedź. A co się tyczy
ad personam - gałązce zdesperowanej studentce (?) przypadkiem dałabym -
gdyby wytłumaczyła, do czego to potrzebne.
Pozdrawiam, Basia.
|