Data: 2010-10-28 10:09:07
Temat: Re: Eksperyment "Fotyga"
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-10-28 11:26, zażółcony pisze:
> Idziesz do sklepu z konkretną kwotą - i kupujesz jedzenie
> takie, na jakie Cię stać. I karmisz nimi dzieci. I w ten sposób
> wpływasz na ich przyszłość, na to, ile w przyszłości one będą
> wydawać na swoje leczenie. Kupujesz zawsze bez sztucznych
> konserwantów ?
Nie będziesz dziecku kupował coca-coli ani mamby, będziesz drżał nad
każdym spożywanym kąskiem, żeby był zdrowy, w konsekwencji czego dziecko
nabędzie nerwicy lękowej. ;) Żartuję oczywiście, ale tutaj przełożenie
nie jest takie proste. Jak zwykle liczy się kompromis.
Ewa
|