Data: 2010-11-12 22:56:10
Temat: Re: Eksperyment "Kluzik-Rostkowska"
Od: vonBraun <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Veronika wrote:
>
> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:ibkdv5$pre$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Wydaje mi się, ze podobieństwo stanowisk wygląda tak, że i Ty i Ja
>> uważamy, że w wielu sytuacjach "kobiecość" kobiety przypomina dobre
>> smarowanie silnika - czyli pomaga w życiu, natomiast różnice dotyczą
>> jedynie WAŻNOŚCI tego czynnika, zatem ty "podejrzewasz" mnie o
>> przecenianie tego czynnika w jego wpływie na bilans życia kobiety, ja
>> natomiast "podejrzewam" ciebie o jego niedocenianie.
>
>
> A mnie się widzi, że Ci się myli elegancka kobieta z kobiecą kobietą.
> Te dwie różne kobity, wzajemnie się nie muszą wykluczać.
>
> V-V
>
Chciałbym to zawęzić - skoro dotychczasowa dyskusja jeszcze tego nie
wyklarowała:
Chodzi mi tu o tą składową kobiecości, która umie poprzez strój, ubiór,
dietę, sport, makijaż, uczesanie + odpowiednie eksponujace to zachowanie
poprawić "uśrednioną" ocenę swej atrakcyjności.
pozdrawiam
vonBraun
|