Data: 2010-11-12 23:32:46
Temat: Re: Eksperyment "Kluzik-Rostkowska"
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
medea pisze:
> W dniu 2010-11-13 00:26, Paulinka pisze:
>> Veronika pisze:
>>>
>>> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:ibkhs1$a06$1@inews.gazeta.pl...
>>>
>>>> Można to co pisze nazywać "nadmiernym powiązaniem z kwintesencją
>>>> kobiecości", niemniej dla wygody proponuję nazwać to "przypisaniem
>>>> większej roli w określaniu ogólnej atrakcyjności kobiety."
>>>
>>> Kobiecość to nie ma nic wspólnego z atrakcyjnością.
>> ,
>>
>> Ale wymyśliłaś. Ma i to wiele.
>>
>
> No nie, na ogół dla kobiet atrakcyjniejsza jest męskość. ;)
Dla mnie to synonimy. Atrakcyjny mężczyzna ma zazwyczaj konotacje z
gejem, ładna kobieta z 'łatwą' w innym znaczeniu. W dupie to mam. Nikt
mi nic nie każe, ubieram się jak chcę.
--
Paulinka
|