Data: 2009-07-27 09:11:24
Temat: Re: Eksperyment Rosenhana
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Relpp" <n...@m...px> napisał w wiadomości
news:h4jqgm$tjc$2@news.onet.pl...
> Dnia 26.07.2009 Chiron <e...@o...eu> napisał/a:
>
>> Widzisz coś, co obiektywnie nie miało miejsca- lub na odwrót- patrząc-
>> nie
>> widzisz czegoś, co obiektywnie jest i inni to widzą. Nigdy nie byłes np w
>> ciemnym lesie i nie widziałeś za drzewem jakiejś osoby?
>
> Ale chyba ciężko nazwać pomylenie krzaka z osobą halucynacją... Po
> prostu krzaczor przez chwilę był podobny, to też mózg go tak
> sklasyfikował. Po prostu nasz mózg tak działa.
OK- jednak gdybyśmy w lesie byli z dużą grupą, w znanym miejscu- słowem,
byśmy czuli się pewnie- to nie miało by miejsca. Zauważ, że to przywidzenie,
halucynacje- stworzyły emocje. Inną przyczyną mogą być np narkotyki- ale
mówiliśmy o widzeniu czegoś, czego nie ma jako cechy każdego z nas- czasem,
a ludzi chorych- po prostu znacznie częściej. Wracając do tematu-
podstawieni ludzie zgłaszali się więc do psychiatry, i mówili, że czasem
widzą coś, czego nie ma - mają halucynacje. I to często z miejsca
kwalifikowało ich jako psychicznie chorych.
pozdrawiam
Chiron
|