Data: 2009-07-27 09:19:05
Temat: Re: Eksperyment Rosenhana
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "michal" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h4jr5j$hpm$2@inews.gazeta.pl...
> Chiron wrote:
>>>>> Żeby nie przedłużać:
>>>>> uważam, że każdy ma (miał) w życiu halucynacje- i nie jest to objaw
>>>>> choroby. Istnieje (wprawdzie cienka, ale jednak) granica w ilości
>>>>> tych zwidów
>>>> Hmmm, ja nie miałem. Możemy zresztą zrobić test na grupie, kto miał.
>>>> ;>
>>> A uściślijmy, co rozumiemy tutaj pod pojęciem "halucynacja".
>>> Jeżeli na przykład to, iż myślałem, że jestem mądrzejszy, a byłem
>>> niestety głupszy, jest halucynacją - to miałem.
>> Widzisz coś, co obiektywnie nie miało miejsca- lub na odwrót-
>> patrząc- nie widzisz czegoś, co obiektywnie jest i inni to widzą.
>
> No właśnie. Subiektywnie byłem mądry.
To bardzo subiektywne pojęcie "głupi", "mądry". Poza tym- potoczne, IMHO
nie nadające się w ogóle do rozważań psychologicznych. No bo mnie np
nasuwają się pytania- po stwierdzeniu: "byłem mądry". Kiedy? W jakiej
sytuacji? W jakim stopniu?
To, że teraz twierdzisz inaczej niż wtedy- to oznacza tylko, że inaczej
oceniasz sytuację teraz- inaczej wtedy. Mamy więc do czynienia z oceną
sytuacji- a nie z halucynacją.
>> Nigdy nie byłes np w ciemnym lesie i nie widziałeś za drzewem jakiejś
>> osoby?
>
>
> Widziałem. Była osoba za dzrzewem, ale to był Napoleon Bonaparte.
>
To widziałeś, czy nie:-)?
pozdrawiam
Chiron
|