Data: 2000-01-15 18:28:20
Temat: Re: Eksperyment myslowy - jakie prawa dla kogo?
Od: Agata Jurkiewicz <a...@t...ch.uj.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 14 Jan 2000, Krzysztof Wychowalek wrote:
> Po drugiej wojnie swiatowej lekarze mieli duzy dylemat moralny - czy
> korzystac z wynikow eksperymentow medycznych przeprowadzanych przez
> hitlerowcow na ludziach, czy tez od razu wyrzucic do kosza efekty tych
> ohydnych praktyk. Zdecydowano sie na to pierwsze, tak wiec zapewne sa
> osoby, ktore zawdzieczaja zycie nazistowskim eksperymentom na ludziach.
> Czy plynie stad wniosek, ze takie praktyki sa moralnie dopuszczalne?
> Oczywiscie, ze nie. Podobnie z doswiadczeniami na zwierzetach -
> korzystajac z obecnego stanu wiedzy i techniki powinnismy minimalizowac
> uzywanie zwierzat w doswiadczeniach medycznych gdzie tylko sie da.
Powiedz to ludziom chorym na zanik miesni. Powiedz to paraplegikom i
tetraplegikom. Wiesz jak sie testuje leki majace pomoc w regeneracji
rdzenia kregowego? Na szczurach. I to juz przynioslo konkretne efekty w
postaci lekow, ktore nalezy podac w krotkim czasie po urazie rdzenia, aby
bardzo znacznie zmniejszyc zakres jego uszkodzen! Chciales przyklad,
prosze bardzo.
A teraz powiedz takiemu 15-latkowi, ktory po wypadku stracil wladze w
nogach, ze gdyby to od Ciebie zalezalo, to wstrzymalbys badania nad
lekami ktore moglyby umozliwic mu chodzenie, bo dla Ciebie to nieetyczne.
Nie odpowiedziales na moje pytanie: Jaka to rewolucja w medycynie ostatnio
umozliwila zmiane modelu badan klinicznych?
> Zboczylismy jednak z glownego tematu dyskusji.
>
> > Oczekuje poza tym odpowiedzi wprost na pytanie: Czy uczestnicy opisywanego
> > eksperymentu byli ludzmi (Homo sapiens sapiens)?
>
> Tak, natomiast ich poziom umyslowy byl wyraznie nizszy niz u
> przecietnego osobnika tego gatunku (mowiac wprost: byli uposledzeni)
> choc nie sposob odmowic im pewnej inteligencji (patrz eksperyment z
> pudelkami), natomiast faktem jest, ze nie mogli mowic.
> Dlaczego ich opiekunom wystarczylo to do traktowania ich jak istoty
> nizsze?
Coz, jesli to byli ludzie, moge tylko ubolewac nad tym. Ale to juz
naprawde nie ma zwiazku z wegetarianizmem.
Z nasza grupa (pl.soc.inwalidzi) rzeczywiscie juz predzej. Niech sie wiec
wypowiedza ludzie ktorzy w roztrzasaniu wypadkow z 1982 roku widza swoje
poslannictwo dziejowe.
pozdrawiam -
Agata.
|