Data: 2010-06-26 09:19:07
Temat: Re: Fałsz a Niewiedza
Od: Robakks <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"MiReK" <r...@a...pl>
news:
1...@z...goog
legroups.com...
> On 26 Cze, 09:42, Maciej Woźniak <m...@w...pl> wrote:
>> Użytkownik "Odmieniony Druch" <e...@n...com> napisał w wiadomości
>>> O tu znowu pytanie - jak to się ma do szczęścia?
>>
>> Nijak. Ktokolwiek Ci powiedział, że szukając
>> prawdy znajdziesz szczęście - mógł się przecież
>> pomylić.
>>
>>> Czy przekonanie ludzkości że np. "miłość to chemia",
>>> albo że "mem walczy o przetrwanie".
>>> Po pierwsze czy to prawda?
>>
>> Kiedy ludzkość zostanie przekonana, to będzie
>> prawda. A na razie niezbyt. Prawdę się buduje,
>> a nie odkrywa. Tak więc, ostateczny jej kształt
>> to kombinacja przypadku, funkcjonalności i
>> pewnych ogólnych praw informatyki.
>> Przy normalnych konstrukcjach dochodzi jeszcze
>> inwencja architekta. Tylko normalne konstrukcje
>> rozumiemy, a prawdy nie. Prawdę wznosimy tak,
>> jak mrówki swój kopiec. Nie mamy nad tym kontroli.
>>
>>
>>> Po drugie - czy to ma pozytywny sens?
>>
>> Ano właśnie - obawiam się, że nie ma.
>>
>>> I czy to przejaw inteligencji?
>>> A może raczej naukowego zadufania?
>>
>> Jako się rzekło, choć to nasza konstrukcja,
>> nie mamy nad nią kontroli.
>> Sorry.
> to zle ze nie mamy kontroli, majac kontrole wiele mozna zdzialac
Prawda wygląda tak:
my niektórzy nie mamy nad nią kontroli i nagłaśniamy że inni
także nie mają - choć nie wiemy czy mają, czy nie mają,
natomiast my niektórzy mamy nad nią kontrolę wyjaśniając
równocześnie, że:
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
PRAWDA to relacja pomiędzy tym co się obserwuje, a tym co się
postrzega
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
i nie ma żadnych innych tajemniczych prawd zdefiniowanych na
zasadzie "wiem, że nic nie wiem", a służących do straszenia.
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości i nie tylko :)
|