Z bananami :

banana dzielisz na pół a te połówki w poprzek jeszcze raz na pól
każda ćwiartkę posypujesz cynamonem i owijasz w naleśnik, posmażasz na maśle
wymieszanym z miodem bardzo powoli na małym ogniu (miód i masło szybk o sie
palą)

Ze szpinakiem :

cebulę ,czosnek dusisz na oliwi, dodajesz fetę lub zółty ser lub szynke lub
wszystko razem - ach te kalorie :) dodajesz szpinak i masz farsz do naleśników
lub pasztecików
jak mam dużo czasu to jeszcze to wszystko zapiekam i posypuję dodatkowo żółtym
serem

Z owocami :
z owoców dostępnych w sezonie robisz sałatę, wszystko polewasz jogurtem

To trzy ulubione moje "nadzienia" do naleśników

Netka co czasami jada nalesniki z powidłami


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl