Data: 2004-02-11 13:22:44
Temat: Re: Fasolka mungu - jeden przepis.
Od: "Sowa" <m...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "mskowronski" <"Mskowronski"@(skasuj-to)gazeta.wroc.pl> napisal w
wiadomosci
> Brzmi sympatycznie, ale moze ktos ma jescze jakies pomysly,
> bylbym wdzieczny.
> Bo po bretonsku, to chyba nie bardzo?
Chyba nie, ale kto wie .
Ja te fasolke (zielona mung) wsypuje do zup zamiast miesa, lub do innych
potraw (np. do farszów na slono z warzyw do nalesników, czy czegos takiego.
Mozna ja tez ugotowac na sypko (bardzo szybko sie gotuje trzeba pilnowac
zeby sie nie rozpadla), odcedzic, doprawic wycisnietym czosnkiem, sola,
pieprzem, sokiem z cytryny i oliwa z oliwek + koperek i podac jako salatke
do czegos.
Lub dodac do zupy ze straczkowych - pelna szklanke jakichs straczkowych (np.
owej fasolki mung) lub ich mieszanki gotujemy, gdy sa miekkawe (przy fasolce
mung dosc szybko), dodajemy starte na grubej tarce warzywa (marchew, seler,
pietruszka i posiekany por) i kasze wroclawska, wrzucamy listek laurowy i
ziele anielskie, troche kminku, szczypta pieprzu kajenskiego i gotujemy.
Na patelni podsmazamy posiekana duza cebule i ziemniaki pociete w kostke -
podsmazone wrzucamy do zupy i zaprawiamy ja przecierem pomidorowym.
Doprawiamy do smaku parka, sola, pieprzem, curry, czosnkiem i czym kto lubi.
Ja dodatkowo dla aromatu dodaje lyzke oleju sezamowego.
Podajemy psypana natka pietruszki
Sowa
|