Data: 2002-04-21 20:15:42
Temat: Re: Fenomen Wladcy Pierscieni
Od: "Wilczek" <w...@i...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
> To ja Ci troszkę dowalę :-)))
n/p :-)
> Pewnie nie znasz się na kinie i fantastyce...
Bywa ;-)
> Bo film jest naprawdę niezły
No wlasnie, wszyscy mi to mowia :-)
> (chociaż wg. mnie żadna super rewelacja).
a jednak jakis glos rozsadku ;-)
> Bardzo fajne zdjęcia,
> charakteryzacja, nieźle dobrani aktorzy prezentujący dobry poziom.
Czyli minimum programowe dobrego filmu, mozna powiedziec ze warunki
wejsciowe.
> O dziwo
> to czego się czepiasz to fabuła czyli po części treść książki - trochę
> spłycona w filmie, lecz jednak większość wątków pozostała.
No to moze byc ksiazki - dlaczego fabula, ktora opiera sie w znacznej
mierze na trzaskaniu sie po mordzie jest az tak popularna! Atuty,
ktore wymieniles na gorze (ladne krajobrazy - zgadzam sie - ladne -
prawie jak Norwegia w realu ;-)) to wlasnie featurs filmu a nie
ksiazki :-)
[...]
> Zgadzam się jednak, że popularność fimu jest dużo większa niż powinna.
> Wynika to najprawdopodobniej z reklamy oraz długiego oczekiwania na ten fim.
> Tak naprawdę film jest dobry (bo bardzo mocno oparty na książce) i może się
> podobać. W ŚwiętymGaju poznali się na nim i dali mu tylko mniej prestiżowe
> oskary.
Oskary to tez kwestia marketingu... vide oskary Gladiatora.
--
-=Pozdrowionka=-
Wilczek
w...@b...pl
ICQ: 4017758 <|> GG: 75722
|