Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!wroclaw.rmf.pl!80.55.82.106!poznan.rmf.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.media.kyoto-u.ac.jp!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.p
l!not-for-mail
From: "Crik" <c r i k @ w p . p l>
Newsgroups: pl.rec.dom
Subject: Re: Fikus - problem z owadami w doniczce
Date: Fri, 20 Feb 2004 10:15:56 +0100
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 37
Message-ID: <c14j7n$jlo$1@inews.gazeta.pl>
References: <c11r4a$sk$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 213.195.178.49
X-Trace: inews.gazeta.pl 1077268535 20152 213.195.178.49 (20 Feb 2004 09:15:35 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 20 Feb 2004 09:15:35 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-User: crik
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.dom:37146
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Lobo de Cornholio" <l...@w...net> napisał w wiadomości
news:c11r4a$sk$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam!
>
> Mam problem. Wczoraj przyjzalem sie ziemi w doniczne mojego fikusa i
> zobaczylem jakies owady krecace sie po powierzchni. Sa biale, wygladaja
jak
> male pajaczki albo cos w tym rodzaju (trudno okreslic bo za zajebiscie
> male). Nie wchodza wyzej - nie widze ich na lodygach i lisciach tylko
kreca
> sie w ziemi.
>
> Z tym fikusem w ogole jest niezla masakra bo przesadzilem go do wiekszej
> doniczki na jesieni i chyba wtedy nawet podtopilem i w efekcie stracil
> biedak polowe lisci. Teraz widze ze sie intensywnie rozwija ale
jednoczesnie
> czesc pedow uschla i liscie leca tez w sporych ilosciach ... niezle go
> zalatwilem. Mysle ze to jakis szok zwiazany z przesadzaniem (wczesniej
tkwil
> w malej doniczne i bylo tam bardzo malo ziemi - jeden wielki klab korzeni)
i
> zalaniem woda ale teraz jak zobaczylem to biale pelzajace badziewie to juz
> kompletnie mi rece opadly. Jak zra mu korzenie to juz po drzewku ...
cholera
> ... przywiazalem sie do niego ... ;(
>
> Czy ktos moze mi pomoc? Jak to wyplenic?
Ja bym go "podsuszył" (jest w miare odporny wiec od razu nic mu sie nie
stanie) po czym zebral wierzchnia warstwe ziemii, dolozyl nowej i podlal...
Moze sie nie znam ale tak jakos mi to przyszlo do glowy ;-)
Powodzenia
Pozdrawiam
Krzysiek
|