Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfeed.atman.pl!not-for-mail
From: "Szpilka" <s...@S...pl>
Newsgroups: pl.rec.dom
Subject: Re: Firany
Date: Sun, 17 Dec 2006 11:56:42 +0100
Organization: ATMAN
Lines: 33
Message-ID: <em37pi$s8g$1@node4.news.atman.pl>
References: <em0h2u$d4l$1@node4.news.atman.pl> <em1qnl$9qq$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: grc.spray.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node4.news.atman.pl 1166353010 28944 83.143.40.146 (17 Dec 2006 10:56:50
GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 17 Dec 2006 10:56:50 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2869
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2962
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.dom:83361
Ukryj nagłówki
Użytkownik "miranka" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
news:em1qnl$9qq$1@inews.gazeta.pl...
>> A, no i właśnie mam zamiar za chwilę do pralki wsadzić zasłony.
>> I teraz nie wiem jak je prać, bo boję się, że znowu wyjmę wygnieciuchy.
>
> Nie mam firan, ale zasłony piorę tak:
> 1) max 40 stopni
> 2) bez wirowania, zostają w wodzie do chwili, aż jestem gotowa je
> wyciągnąć,
> wtedy tylko wodę odpompowuję
> 3) mam w domu dwa dodatkowe drażki takie 'rozprężane" jak do zasłonek
> prysznicowych, długości wanny (akurat mam ścianę w odpowiednich
> miejscach:),
> zakładam je oba nad wanną
> 4) wyciągam mokre zasłony, składam po długości, żeby się zmieściły i
> wieszam
> równiutko na tych drągach - obciekają sobie do wanny
> 5) wieszam na karniszach wilgotne, jak już się woda z nich nie leje
> 6) rozprostowują się same - nigdy ich nie prasuję
Już jestem po praniu zasłon. Zrobiłam to wczoraj późnym popołudniem
jak zdjęłam pranie.
Zasłony prałam na 40 st. Wirowanie ustawiłam na 100 obrotów
(to prawie jak nic:-) ). Po wyjęciu powiesiłam nad wanną. Do pory kąpieli
zdążyły obciec z tej największej wody. I takie dosyć mokre powiesiłam.
Zero zagnieceń, pieknie się ułożyły. Nad ranem jeszcze wilgotne na dole
były.
Jutro upiorę tak firany, mam nadzieję, że się rozprostują :-)
Sylwia
|