Data: 2006-12-11 23:20:24
Temat: Re: Full English Breakfast (na kolację) - kiełbaski?
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Mon, 11 Dec 2006 19:52:15 +0100, Konrad Kosmowski
<k...@k...net> wrote:
>Właśnie skonsumowałem pełne angielskie śniadanie na kolację. :) Tzn.
>jajko sadzone, fasolka w sosie pomidorowym z puszki (koniecznie Heinz),
>kawał bekonu, mushrooms (pieczarki), tost z białego pieczywa. Większość
>rzeczy z patelni ociekające tłuszczem. :D No ale do pełnego zestawu
>zabrakło kiełbasek (sausages) - czy w Polsce istnieje coś podobnego do
>tych kiełbasek (takie niewielkie, po usmażeniu mają szklistą skórkę)?
A dlaczego Wam ociekalo tluszczem? NO??? moje nigdy nie ociekaja,
ha!
Brakowalo Ci kilka elementow...np cynaderki (az sie otrzasam na
mysl), usmazone polowki pomidora, smazony chleb i tutejsza
kaszanka (black pudding). co do kielbasek to:
mrozone sa byle jakie
dobre sa od dobrych rzeznikow
nigdzie w PL nie widzialam odpowiednich zastepnikow ale moze
kiedys wyeksperymentuje z jakas surowa kielbasa jesli bedzie
cienka (moze na zyczenie jakis masarz wykona?). One MUSZA Bbyc
surowe najpierw, nie parowkowate bron bogini ani nic takiego
Prawde mowiac to ja woze ze soba kilka opakowan, jak jade do
PL...wlasnie usiluje zapakowac walize, w ktorej wioze jedzenie na
swieta...brzmi dziwnie, ale wioze: loj (falszowany) (na Christmas
pudding, sponge pudding jako alternatywe do wlasciwego Christmas
pudding i takie pieczone kluchy na kiedys tam), kielbaski, bekon
(jedno zawijam w drugie i siup do piekarnika), mieso kielbasiane
(na nadziwke luzem pieczona - teoretycznie do ptaka, ale bedzie
pieczona osobno), pudelka chyba 3 nadziwek roznych (suche, dodaje
sie wode, olej i piecze w formie klopsa badz kulek), mincemeat -
slodka mieszanka rodzynkowo, ja#blkowo, bulkowo, alkoholowo,
cynamonowo itepe, cytrusowo skorkowo na male babeczki,
hsitorycznie to zawieralo mieso zmielone....
wisienki kandyzowane (Christmas cake i pewnie trifle), dwa
opakowania sosu chlebowego, wor pasternaku (bo nigdzie nie
widzialam w sprzedazy w PL - jak kto wie, niech mowi, to kilo
mniej bagazu bede miec, hehe), a bez pieczonych pasternakow to
dla mnie nie Swieta :PPP
no i christmas crackers, ale to nie do jedzenia...i ja sie tak
masochizuje co rok....
Pierz
K.T. - starannie opakowana
|