Data: 2003-10-04 21:00:29
Temat: Re: GINĄ! CZY MOŻNA IM POMÓC?
Od: "1stgreen" <1...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > 3. Rak kory drzew owocowych
>
> A pod względem skutków dla drzewa jest to tak samo groźne i trudne w
> opóźnianiu/powstrzymaniu, jak 1?
Podobne świństwo. 1 - chorobę wywołują bakterie a 3 - grzyb.
> > 4. Zamieranie gruszy
>
> To też dla mnie nowość. Też będę musiał poszukać wiedzy.
Dokładniej:
patogen: Pear decline. Jest to jedna z najgroźniejszych chorób gruszy [na
szczęście nie najbardziej licznie występ.]
> a ja w ciągu tych
> 2 lat bieliłem. Chociaż tylko na wiosnę. Jesienią (przed zimą) też
> powinienem?
Bieli się przede wszystkim po to aby w zimie uniknąć uszkodzeń przez
mróz. Pęknięcia na pniu powstają na skutek różnic temperatur między
zewnętrznymi i wewnętrznymi warstwami kory i drewna. Więc bielenie na wiosnę
w tym przypadku nie jest skuteczne [o ile w ogóle na coś się przydaje]
> A czy mogłem się do choroby (szybszego jej rozwoju) przyczynić tym,
> że przez lato w miarę regularnie drzewka były zlewane (całe pnie i
> przynajmniej częściowo korony) podczas podlewania trawnika, który w tym
> miejscu urządziłem? Czy mam się na przyszłość albo powstrzymać od lania
> trawnika (zmienić sposób nawadniania), albo chronić jakoś drzewa przed
> wodą?
Jeżeli pnie były uszkodzone [przyczyna j.w.] to tak. W przypadku [1] do
zakażenia bakterią dochodzi najczęściej w innych częściach drzewa [kwiaty,
zawiązki owoców, liście a następnie wnikają do pędów] Przez wszelakie rany
też oczywiście.
Normalnie jak drzewo jest zdrowe [jak jest w dobrej kondycji] to podlewanie
nie szkodzi, co najwyżej będziesz miał mech po pewnym czasie. Choć trzeba
przyznać że normalne warunki to to nie są i jak się da to lanie ograniczyć
...
Pozdrawiam
PP.
|