Data: 2000-06-10 12:45:22
Temat: Re: Gdansk o poranku (tez o jedzeniu)
Od: "Anna" <a...@r...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Wladyslaw Los <w...@t...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:1ec06yw.kdwpev1g6ic6mN%w...@t...com.pl...
> Magdalena Bassett <m...@w...net> wrote:
>
/ciach/
> >
> Wybaczycie mi, ze znowu sie przypne do sprwa jezykowych?
> Strasznie mnie zawsze drazni, kiedy uzywa sie nazwy starowka w
> odniesieniu do u[zabytkowych dzielnic inych miast niz Warszawa. Wiem,
> ze sie juz tak utarlo, i juz kilkadziesiat lat przynajmniej bywa to
> slowo tak uzywane, ale mimo to mnie drazni. Starowka to slowo z gwary
> warszawskiej, ktore nie wiedziec czemu rozplenilo sie po Polsce.
> Wychowalem sie w Toruniu i nie pamietam, zeby za mojej mlodosci, ktos
> mowil, czy pisal o starowce torunskiej. Zawsze bylo Stare Miasto. Teraz
> starowka stala sie powszechna. Podobnie w Krakowie, Elblagu i gdzie
> indziej
O nie, tu się nie zgodzę, żaden Krakowiek nie powiue, że ma Starówkę!!!! Ja
nie jestem rodem stąd, mieszkam tu jednak i kiedy kiedyś mój znajomy z Łodzi
mówił, że idziemy na Starówkę, był porażany moim wzrokiem, a w stadiach
mniejszej cierpliwsci takze czyms innym.
W Krakowie nie ma Starówki i juz!
--
--
peace,
fire
Anna
m...@h...com
a...@r...fm
ICQ# 38981612
|