Użytkownik "chomik"
>
> Nie no matematyka przydatna jest. Dla mnie wf nie. Wystarczy, że
> chodziłam,
> skakałam w gumę i takie tam ;-))))))
>
Nieumiejętność wyliczenia dwumianu i całki specjalnie nie zaszkodzi. Ba! W
dobie kas fiskalnych można nawet na dodawanie wypiąć i zostać kasjerką. A
brak regularnych ćwiczeń fizycznych... no cóż, starczy na ulacach się
rozejrzeć, popatrzeć na opasłe babiszony z zadyszką w szacownym wieku 30-40
lat. To już dzisiaj, boję się pomyśleć, jakie dorośnie pokolenie grające
raczej w FIFA niż w piłkę na boisku.

EwaSzy