Użytkownik "chomik" <chomik1979@BEZ_TEGOo2.pl> napisał w wiadomości
news:5cqxdv9glegv.dlg@chomik1979.pl...
> Dzisiaj *Szpilka* napisał(a),a było to tak:

>>Może jeszcze do
>> skarpetek jakiś wymóg?
>
> W podstawówce tego wymogu nie było, ale w średniej już tak.

A w czym podstawówka gorsza od liceum?


A wiesz
> dlaczego. ? Dlatego , żeby nauczyć higieny uczniów. Na białych widać kiedy
> były prane, a niektórzy to w nich ćwiczyli, chodzili po szkole i w domu.
> Za
> drugi dzień był boski zapach.

No proszę Cię :-)

Po 1. kolor nie ma nic do higieny. Czy uczeń będzie miał białe czy żółte,
jak brudas to brudas. Nie sądzę by biały kolor skarpetek automatycznie go
zdopingował do zmiany ich codziennie.
Po 2. brudu nie widać znad tenisówek. Brudne to są podeszwy skarpet a nie
ich ściągacze. No i przykry zapaszek skarpetkowy nie jest jednoznaczy z
widocznym brudem na skarpetce.


>>> Tak samo jest bez sensu kupować całkiem inne podręcznik niż ma dziecko
>>> które chodzi do tej samej klasy co twoje ale do innej szkoły np.
>>> ( nie wiem czy dobrze wytłumaczyłam to co chce pokazać ).
>>
>> Ja tego nie zrozumiałam.
>
>
> No dobra. Dam przykład:
> Moja chrześnica chodziła do 1 klasy podstawów i miała podręcznik określony
> przez nauczyciela jaki ma mieć. Jej przyjaciółka, która chodzi do
> przeciwległej klasy ma już inny podręcznik.
> Czy rodzice też robiąz tym problemy?

To są dwie różne klasy. W każdej klasie chyba wszyscy uczniowie mają takie
same podręczniki. Więc to jest książka do nauki. Tak jak strój do wuefu. I
kolor okłądki/stroju nie ma tu nic do rzeczy.

Sylwia