Data: 2008-09-05 19:59:41
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WF
Od: Paulinka <paulinka503@przecz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Szpilka pisze:
>
> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:g9rvis$l9h$1@achot.icm.edu.pl...
>> Użytkownik "Szpilka" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
>> news:g9rq9h$ii$1@node1.news.atman.pl...
>
>>>>> A w swoim życiu trenowałam oprócz tego: judo, ręczną, siatkę, i
>>>>> lekką atletykę, dyscypliny różne (najfajniej mi było w skoku w
>>>>> dal/trójskoku)
>>>>
>>>> No toś się nasportowała...
>>>
>>> Noooo, a jak to się przydawało w gonieniu autobusów ;-P
>>>
>>>> Qra, ja wszystko, co wymagało by dużo biegać...
>>>
>>> Na krótkie dystanse to jeszcze uszło, ale długie to za długie jak dla
>>> mnie były :-)
>>
>> Ale i tak wszystko to poza szkolnym wfem.
>
> W szkole chodziłam na kosza, siatkę i ręczną. Treningi z tą sama
> wuefistką, zawody międzyszkolne, sks-y. A na wf-ie też dużo grałysmy i
> ćwiczyłyśmy.
Ja chodzilam sie pochwale a co:) na reczna , siatke, lekka atletyke
(krotkie dystanse, skok w dal), koszykowke i tenisa stolowego, ktorego
uwielbialam. No ale ja chodzilam do klasy sportowej, to nas cisneli.
>> Tam to mnie pogrążano równoważnią i staniem na rękach.
>
> Takiej akrobatyki to ja nie pamiętam. Może jakiś jeden skok prezz kozła.
> Fikołki były, stanie na rękach głowie też. Ale głównie pamiętam gry
> zespołowe i lekką atletykę.
Nam robili ze 3 razy w roku takie zajecia na zaliczenie. Sok przez
kozla, te wszystkie smieszne siady, drazki pilki lekarskie i tym podobne
duperele no i plotki, ktorych sie do tej pory boje ;)
>> Qra, to ja już wolę spacer farmera, zwłaszcza że mam wieloletnie
>> doświadczenie
>
> Mi też spacery pozostały. I lubię :-)
>
> Sylwia, kurcze po takim wątku to ja się chyba do jakiegoś klubu zapiszę ;-)
Kurcze, a ja sie stacjonarna zrobilam. jestem tak leniwa, ze wole 30
min. czekac na autobus, zeby dwa przystanki przejechac, niz sie przejsc :)
I pomyslec, ze w czasach narzeczenstwa z tz-tem bralismy pilke i
chodzilismy pograc w kosza w ramach rozrywki...
--
Paulinka
|