| « poprzedni wątek | następny wątek » |
461. Data: 2008-09-09 19:38:29
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFUżytkownik "Jagna W." <w...@o...eu> napisał w wiadomości
news:ga6gu9$2dsi$1@news.mm.pl...
> "Agnieszka" <a...@z...net> napisał
>
>> Strasznie wyrywne te dzisiejsze matki, wszystkie nadpobudliwe czy co?
>
> Kupowanie czegoś wcześniej, a nie na ostatnią chwilę, jakoś nie kojarzy mi
> się z nadpobudliwością.
>
>> Nakupują w wakacje byle czego i potem problem mają, że je już nie stać na
>> to, co dzieciom do szkoły trzeba.
>
> A od kiedy to 64-kartkowe zeszyty to "byle co"?
> Zwłaszcza, że np. rok wcześniej były potrzebne do 90% przedmiotów?
I tak co roku zmieniają się nauczycielom wymagania? Może poszukaj dzieciom
jakiejś normalniejszej szkoły?
>
>> kupiłyby w jedno popołudnie/sobotę według zanotowanej listy i nie byłoby
>> problemu.
>
> Tak, jasne, bez problemu kotłując się w Tesco czy innym Realu dnia
> szóstego września, wraz z miliardami nienadpobudliwych i zrelaksowanych
> matek, spokojnie i z uśmiechem wyrywających sobie ostatnie granatowe
> spodenki :>
Że też przez tyle lat nie zauważyłam, że się kotłuję...
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
462. Data: 2008-09-09 19:46:26
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFAgnieszka pisze:
>> Tak, jasne, bez problemu kotłując się w Tesco czy innym Realu dnia
>> szóstego września, wraz z miliardami nienadpobudliwych i
>> zrelaksowanych matek, spokojnie i z uśmiechem wyrywających sobie
>> ostatnie granatowe spodenki :>
>
> Że też przez tyle lat nie zauważyłam, że się kotłuję...
>
> Agnieszka
Jest jeszcze problem polityki marketingowej hipermarketów, które
wszystkie promocje organizują w sierpniu.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
463. Data: 2008-09-09 19:57:19
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFUżytkownik "Paulinka" <paulinka503@przecz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
wiadomości news:ga6k92$cfv$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> Jest jeszcze problem polityki marketingowej hipermarketów, które wszystkie
> promocje organizują w sierpniu.
Wiesz, jakoś nie przekonuje mnie zasada "nakupować na promocjach tego co
akurat na nich jest, a we wrześniu nie mieć kasy na rzeczy wymagane przez
nauczycieli". Zasada, że nauczyciele powinni chcieć tylko tego, co w
sierpniu było na promocjach też mnie nie przekonuje ;-)
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
464. Data: 2008-09-09 20:16:55
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFUżytkownik "Anna G." <a...@N...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ga6hro$muo$1@news.onet.pl...
> Ale na jakimś doświadczeniu bazowałaś czy może zerkałaś innym przez ramię
> co też oni tam skrobia na kartkach?
A skąd, sama się nauczyłam, bo w podstawówce panowała jedynie metoda
powolnego dyktowania treści, a w ogólniaku od razu wymagano od nas robienia
samodzielnych notatek. I bynajmniej w żaden sposób nie pomogły mi w tym ani
umiejętność wyznaczania marginesów ani umiejętność pokreślania dat i tematów
:) BTW - z historii w ogóle nie prowadziłam notatek na lekcjach (nie dało
się, bo babka mówiła bardzo chaotycznie), notatki robiłam sobie z tego, co
nauczyłam się z podręcznika i książek w domu i czytelni. I pomimo tego, że
materiałam znałam dobrze, to też miałam tarcie uszu za to, że treść w
zeszycie nie była dokładnie taka, jak treść wykładów pani profesor.
>> I jeśli dziecko nie podkreśli daty na zielono, to już się nie nauczy
>> poprawnie układu oddechowego żaby?
> Takie podkreślenie pokazuje gdzie się zaczyna nowy temat, nowe
> zagadnienie, nowy rozdział, ...
Podkreślenie zielonym szlaczkiem DATY wskazuje na nowy temat i zagadnienie?
A jeśli na jednej lekcji poruszane są dwa tematy, to datę podkreśla się
podwójnie? ;-)
> Że są osoby, które potrafią się w ten sposób uczyć i wiele osób, które nie
> potrafią, którym trzeba wskazać drogę...
Na siłę i wg WŁASNYCH zasad? Zmuszając do podkreślania dat, choć dziecko
woli np. uwypuklić nowy temat zaczynając go od nowej kartki, na co pani się
nie godzi, bo to burzy JEJ ład i porządek?
>> Odpadam :( Wytłumacz mi jak chłop krowie - w jaki sposób uczą porządku
>> zielone podkreślenia dat i marginesy koniecznie na 2.3 cm, a nie na 2.5??
> Przeczytaj jeszcze raz.
Czytałam, nadal nie rozumiem. Nie rozumiem, dlaczego nauczyciel narzuca SWÓJ
sposób na porządek, jeśli dziecko samo doskonale daje sobie radę stosując
własne metody.
> To może powiedz mi o jakim uczniu piszesz? Ile ma lat?
Podkreśleń dat, zaznaczania na kolorowo tematów, rysowania jakichś
wymyślnych symboli, rzekomo mających pomóc w zapamiętaniu danej definicji
wymagano od nas i w podstawówce i w ogólniaku. W ogólniaku rzadziej, ale
też.
>> Czy w szufladzie swojego dziecka też każesz mu
>> segregować ołówki wg kolorów, a linijki wg długości, choć on woli mieć
>> poukładane to wg własnego schematu (np. nowe i stare albo szkolne i
>> domowe), bo tak mu jest wygodniej?
> Nie, ale ołówki i kredki mają być w takim stanie żeby w każdej chwili
> można było z nich skorzystać.
No i ok. Mają być po prostu zaostrzone, a nie poukładane tak, jak Ty uważasz
to za słuszne.
> Z tego co widzę to twoim zdaniem uczniowi nic nie jest potrzebne.
To źle widzisz, bo nigdzie niczego takiego nawet nie sugerowałam.
Na razie obracamy się jedynie w kręgu marginesów, szlaczków pod datą i
granatowych spodenek.
Uważasz, że to całe sedno nauki w szkole?
> wewnętrzny instynkt który mówi mu czego ma się nauczyć, co ma zrobić, ...
> w zasadzie to nie wiem po co chodzi do szkoły.
Myślę, że na pewno nie po to, żeby umartwiać się nietrafionymi spodenkami
czy zbyt szerokim marginesem :)
>> Jeśli nauczycielowi - to niech ON sobie zrobi
>> takie, jakie będą jemu potrzebne.
> A może nauczyciel i uczeń to jednak powinni współpracować,a nie zwalać
> robotę jeden na drugiego?
Dokładnie. Dlaczego więc nauczyciel zwala ją na ucznia, skoro jemu akurat
nie przeszkadzają 2.5 cm marginesy? :)
> Kto Ci kazał posyłać dziecko do _TEJ_ szkoły a nie innej?
Hmm... myślisz, że dobrym pomysłem byłaby sonda z pytaniami typu - jakiej
szerokości marginesów wymagają państwo w zeszytach od historii i czy
podkreślanie dat to obowiązek zapisany w statucie szkoły? Daj spokój. W ten
sposób mogłabym szukać ideału do usranej śmierci a i tak na końcu okazałoby
się, że zapomniałam spytać, czy w tej szkole na lekcję muzyki należy
przychodzić z własną gitarą ;-)
> Naprawdę to zależy od tego co ten nauczyciela zamierza na marginesie
> umieścić.
> Znam nauczyciela, który stawia na marginesach pieczątki.
No to jak już wspomniałam wcześniej - niechże sobie sam przygotuje takie, a
nie inne marginesy, skoro ma kaprys stawiać pieczątki.
A jeśli jest zwolennikiem pisania wiecznym piórem Watermana, to ma prawo
zarządzić wymianę zeszytów na papier kredowy, żeby mu się pozłacana stalówka
nie porysowała?
>> Trafiłaś w sedno. Sprzątam tam sama tylko wtedy, gdy straszny nerw mnie
>> bierze. Ale i tak ostatnio mam coraz mniejszy wpływ na to, co się tam
>> dzieje, bo okazuje się, że to, co ja uważam za bałagan, stanowi tzw.
>> artytyczny nieład, w którym moje pociechy czują się najlepiej.
> A ja nawet jak "nerw mnie bierze" to nie sprzątam rzeczy mojego dziecka.
Łał. Ale marginesów wg własnego "widzimisia" wymagasz? Uuu, widzę brak
konsekwencji.
Wszystko przez to, że pewnie w dzieciństwie za mało szlaczków robiłaś ;-)
JW
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
465. Data: 2008-09-09 20:21:55
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFUżytkownik "Anna G." <a...@N...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ga6hv2$muo$2@news.onet.pl...
> Problem w tym, że kupować trzeba z głową.
Rozumiem, że kupowanie z głową to taka sytuacja, którą opisałam niżej w
swoim poprzednim mailu?
Bo wiesz, trudno mi sobie wyobrazić, jakim geniuszem musiałby się wykazać
rodzic, by przejrzeć na wskroś myśli nauczyciela i jego specjalne wymagania
co do zeszytów. Zwłaszcza, że od dziesiątek lat 64-kartkowe zeszyty w
najwyższych klasach podstawówki, gimnazjach i liceach to
obowiązujący_standard_.
JW
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
466. Data: 2008-09-09 20:22:45
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFAgnieszka pisze:
> Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@przecz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
> wiadomości news:ga6k92$cfv$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>
>> Jest jeszcze problem polityki marketingowej hipermarketów, które
>> wszystkie promocje organizują w sierpniu.
>
> Wiesz, jakoś nie przekonuje mnie zasada "nakupować na promocjach tego co
> akurat na nich jest, a we wrześniu nie mieć kasy na rzeczy wymagane
> przez nauczycieli". Zasada, że nauczyciele powinni chcieć tylko tego, co
> w sierpniu było na promocjach też mnie nie przekonuje ;-)
Tu nie chodzi o brak kasy, we wrześniu jest wszystko 'wymiotnięte'.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
467. Data: 2008-09-09 20:30:36
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFUżytkownik "Paulinka" <paulinka503@przecz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
wiadomości news:ga6md6$fr6$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Agnieszka pisze:
>> Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@przecz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
>> wiadomości news:ga6k92$cfv$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>>
>>> Jest jeszcze problem polityki marketingowej hipermarketów, które
>>> wszystkie promocje organizują w sierpniu.
>>
>> Wiesz, jakoś nie przekonuje mnie zasada "nakupować na promocjach tego co
>> akurat na nich jest, a we wrześniu nie mieć kasy na rzeczy wymagane przez
>> nauczycieli". Zasada, że nauczyciele powinni chcieć tylko tego, co w
>> sierpniu było na promocjach też mnie nie przekonuje ;-)
>
> Tu nie chodzi o brak kasy, we wrześniu jest wszystko 'wymiotnięte'.
To co ja dzieciom kupuję? ;-)
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
468. Data: 2008-09-09 20:32:26
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFAgnieszka pisze:
> Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@przecz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
> wiadomości news:ga6md6$fr6$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Agnieszka pisze:
>>> Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@przecz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
>>> wiadomości news:ga6k92$cfv$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>>>
>>>> Jest jeszcze problem polityki marketingowej hipermarketów, które
>>>> wszystkie promocje organizują w sierpniu.
>>>
>>> Wiesz, jakoś nie przekonuje mnie zasada "nakupować na promocjach tego
>>> co akurat na nich jest, a we wrześniu nie mieć kasy na rzeczy
>>> wymagane przez nauczycieli". Zasada, że nauczyciele powinni chcieć
>>> tylko tego, co w sierpniu było na promocjach też mnie nie przekonuje ;-)
>>
>> Tu nie chodzi o brak kasy, we wrześniu jest wszystko 'wymiotnięte'.
>
> To co ja dzieciom kupuję? ;-)
Ochłapy? ;)
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
469. Data: 2008-09-09 20:35:02
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFUżytkownik "Agnieszka" <a...@z...net> napisał w wiadomości
news:48c6ceda$0$12155$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Sorki, ale ten problem ma prawo wystąpić tylko w pierwszym roku danego
> cyklu. Czyli w czerwcu nie ma szans, żeby uczniom cokolwiek przekazać, bo
> nauczyciel dopiero we wrześniu ich zobaczy na oczy. W następnym roku już
> wiadomo, czego nauczyciel oczekuje
Jesteś tego pewna? Tak absolutnie i do końca? To zmartwię Cię, że nie we
wszystkich szkołach jest to standard, a moje dzieci - pytając na koniec
roku, jakie przybory, zeszyty, sprzęt itp. - kupić do nowych przedmiotów
zostały odebrane, delikatnie mówiąc, jak dziwolągi i wytłumaczono im, że
takich rzeczy dowiedzą się dopiero w nowym roku, bo teraz nikt o tym nie
myśli. Oczywiście, bo po co. Lepiej pomyśleć po wakacjach (może durniejsze
pomysły przyjdą do głowy, kto wie...), a rodzic niech też się trochę pomęczy
i pozałatwia wszystko nie wtedy, gdy może, gdy ma wolne, gdy w sklepach jest
luz, tylko w najgorszym powakacyjnym tygodniu.
> i jeżeli mimo to mamusia kupi dziecku różowe szorty zamiast pomarańczowych
> i wszystkie zeszyty 16-kartkowe w 3 linie zamiast takich, jakie życzą
> sobie nauczyciele, to sama jest sobie winna.
Tak wówczas jest winna. Ale my nie o tym piszemy i dobrze o tym wiesz. Wg
Ciebie winna jest również, jeśli kupi standardowe zeszyty, standardowe gacie
gimnastyczne i standardowy cyrkiel. Bo gdy jedna pani profesor z drugą
wymyślą sobie gacie w kratkę, zeszyty z dziurkowanymi kartkami (bo
segragatory są przecież lepsze) i cyrkiel dla profesjonalnych kreślarzy, to
mamusia nie ma prawa stwierdzić, że komuś się w dupie przewróciło, tylko
karnie zastosować się do zarządzeń kadry nauczycielskiej, bo tak i już.
JW
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
470. Data: 2008-09-09 20:38:56
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WF"Agnieszka" <a...@z...net> napisał w wiadomości
news:48c6d0b7$0$12164$f69f905@mamut2.aster.pl...
>> A od kiedy to 64-kartkowe zeszyty to "byle co"?
>> Zwłaszcza, że np. rok wcześniej były potrzebne do 90% przedmiotów?
> I tak co roku zmieniają się nauczycielom wymagania?
Nie, tak co roku zmieniają się nauczyciele różnych przedmiotów i każdy
przychodzi z własnym pomysłem na szczęście.
Dziwne, prawda?
> Może poszukaj dzieciom jakiejś normalniejszej szkoły?
Moja nie jest taka najgorsza. A piszę tutaj nie tylko z własnego
doświadczenia.
>> Tak, jasne, bez problemu kotłując się w Tesco czy innym Realu dnia
>> szóstego września, wraz z miliardami nienadpobudliwych i zrelaksowanych
>> matek, spokojnie i z uśmiechem wyrywających sobie ostatnie granatowe
>> spodenki :>
> Że też przez tyle lat nie zauważyłam, że się kotłuję...
Może jednak za dużo tego relanium zażywasz.
JW
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |