Data: 2017-11-17 18:24:23
Temat: Re: Gęsie cycki
Od: Animka <a...@t...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2017-11-17 o 16:00, Jarosław Sokołowski pisze:
> Animka pisze:
>
>>> A u nas są ulice: Czekoladowa, Marcepanowa, Waflowa,
>>> Karmelkowa, Piernikowa... Aż dziw, że tam nie mieszkam.
>> A gdzie mieszkasz? W jakim mieście? Juz lepsze te ulice
>> (a nawet miłe) niż jakichs partyjniaków.
>> U nas to jest np. ulica Pory, Makolągwy (nie wiem skąd
>> tą Makolągwę wytrzasnęli) i inne różne.
> Makolągwa chyba wciąż jest bezpartyjna. I bardzo sympatyczna jako
> patronka ulicy, przynajmniej w moim odczuciu.
Przy okazji trochę ukulturalniłam się w ornitologii. Nie wiedziałam, że
makolągwa to prześliczny ptaszek.
Jetem "za".
http://www.downyoutubemp4.net/watch?v=0PRSi8Qjhh8
> Takie nazwy ulic
> lubię najbardziej. Na drugim biegunie są nazwy martyrologiczne.
> Mieszkać na ul. Straszliwych Ofiar Okrutnego Drania -- brrr, tego
> się ludziom nie robi.
>
> W Warszawie jest ulica Okrzei. Stefana Okrzei. Już ponad dwadziaścia
> lat temu jakiś lokalny rajca chciał ją "zdekomunizować". Bo Okrzeja
> był socjalistą, jeszcze przed pierwszą wojną. Ale nie za to dostał
> ulicę, tylko za zamachnięcie się na carskiego szefa policji. Drania,
> więc przemoc niejako uzasadniona. Okrzeję za to powieszono (dziadek
> mojej żony w czasie zamachu stał na czatach, też go złapano, ale nic
> nie można było udowodnić, więc wypuszczono).
>
> Wspomniany rajca był z tych oszczędnych, więc zaproponował nowego
> patrona -- też Okrzeję. I też Stefana, czyli zmiana całkiem bezkosztowa.
> Ten drugi Stefan Okrzeja był lotnikiem. Zginął młodo, we wrześniu 1939
> roku, w wojnie obronnej. Tylko jednego dekomunizator nie wiedział --
> obaj Stefanowie byli rodzonymi braćmi. Nie znali się, bo młodszy urodził
> się już po tym, jak starszy został stracony.
>
> Jarek
>
> PS
> Poglądów politycznych młodszego Stefana nikt jeszcze nie badał.
> Wszystko więc przed nami
>
To bardzo ciekawe i ważne. Staraj się to upublicznić gdzie się da. Może
ktoś się podejmie zbadać tę sprawę i przy okazji ośmieszy niemoty.
Tak btw. ulicą Okrzei to najczęściej przejeżdżalałam autobusem 172, a na
Jagiellońskiej "U Halinki" kupowałam dawniej tapety.
--
animka
|