Data: 2003-09-30 14:53:51
Temat: Re: Gnanice negocjacji a profanacja wartości
Od: "ksRobak" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
news:blcabr.3vs6g4h.1@ghost.h28a41c56.invalid...
> "oscar" w news:blbphe$4h6$1@news.lublin.pl...
> W chwili gdy Twój mózg preparuje komunikat typu "niezrozumiały
> bełkot" - dla swego dobra, weź bata i wychłostaj ten mózg.
> Chłostaj go tak długo, aż wejdzie na obroty i będzie potrafił
> różnicować poszczególne smaki i zapachy wyrafinowanych
> potraw. Uprzedzam jednak - to może boleć i może trwać nawet
> kilkadziesiąt lat. [...]
> Jako wskazówkę podam Ci zmysł węchu psa. [...]
> All
instrukcja chłostania mózgu:
1. połóż się na kozetce naprzeciwko lustra
2. ostrym odkażonym skalpelem rozetnij swoją czaszkę
3. wyciągnij mózg
4. chłostaj go za nieposłuszeństwo (uwaga: to boli)
5. wykonuj tę czynność kilkadziesiąt lat aż umrzesz
6. jako nieboszczyk naucz się od psa rozróżniać zapachy
po tej instrukcji myślę że powinieneś zrozumieć
że tego typu instrukcje nie mają nic wspólnego
z prawdziwą nauką a służą jedynie ogłupianiu ludzi
bowiem, żeby udowodnić iż jakiś tekst nie jest bełkotem
wystarczy go objaśnić - bez konieczności sadystycznych
chłostań nie swojego mózgu.
\|/
re:
|