Użytkownik "Suzuki Kokushu" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1jb8ally7daij$.1v95x7yqb72l7.dlg@40tude.net...
> Fri, 24 Mar 2006 22:28:32 +0100, na pl.sci.medycyna, PAweł napisal(a):
> >> 1) o Celtach. Wbrew wiadomościom zaczerpniętym z Asterixa mieszkali nie
> >> tylko w obecnej Francji.
> > Nie znaczy to jednak, że stanowili ludność Palestyny;-))
> Ale prawie.


Jaka jest różnica między "prawie" a prawdą to może uzmysłowi Ci aktualna
reklama telewizyjna Żywca;-))



Doczytaj koteczku. Św. Paweł wiedział lepiej, ale to w końcu
> także Żyd, więc pewnie zaraz powiesz, że oszukiwał. Aaa, żeby było jasne -
> TO NIE JA TWIERDZĘ, ŻE APOSTOŁOWIE I JEZUS BYLI CELTAMI. Jest to natomiast
> pogląd który się u tzw. prawicowców katolickich pojawia (NB ani oni
> prawicowi, ani katoliccy, piąta woda po Dmowskim, który musi się teraz w
> grobie jak wentylator kręcić, biedaczek). Zaznaczyłem tylko, że dowodzi
> pewnej wiedzy historycznej.

Zarzuciłem Co kłamstwo, czyli zgodnie z Twoją terminologią mówienie"prawie"
prawdy;-).
Obal mój zarzut podaniem cytatu z J.R. Nowaka, w którym twierdzi on (jak
pisałeś) że Chrystus był Celtem!;-)
Albo, jesliś przyzwoity, odszczekaj!!

>
> > A więc któż był siłą sprawczą Jego ukrzyżowania??
> > Pismo Święte jest jednoznaczne, ale zapewne zaraz okaże się, że Ty wiesz
to
> > lepiej;-))
> Wstyd. Zgodnie z doktryną sprawcami ukrzyżowania są wszyscy ludzie. Został
> ukrzyżowany i jest krzyżowany przez nasze grzechy. To co JP II napisał
> trzeba czytać, a nie wielbić.

Czyli twierdzisz dając tę dziwaczną interpretację słów papieża, ze wszyscy
ludzie zapewne telepatycznie sprawili, ze Chrystus popełnił (a jednak!:-)
samobójstwo na krzyżu, skoro zgodnie z tym, co pokretnie tu piszesz, żadnych
tego bezpośrednich sprawców nie było i Pismo Święte tylko jakieś bajki nam
opisuje?;-))
A może jednak mam rację i jednak byli to, horrible dictu, żydzi?


>
> >> 3) doktrynach prezentowanych przez współczesny tzw. nurt narodowy. Przy
> >> okazji można tam znaleźć przezabawne rzeczy.
> > Tu juz się tak zapętliłeś, że zupełnie nie wiadomo, o co Ci chodzi (poza
> > tym, że jestes na nie, oczywiście :-))
> Dziękuję, jestem w dobrym towarzystwie.
>
> > Domyslam się, żeś z tych, co na słowo żyd padają na kolana i reguły
pisowni
> > języka polskiego to wówczas niewarta uwagi drobnostka (albo nie
douczyłes
> > się tego, być moze obcego Ci języka;-);-))
> A, typowa dla wielbiciela PiS argumentacja. Zostałem więc mianowany
> 'honorowym Żydem'; marksitowskie zresztą distinguo: może i jestem
> narowodości polskiej, ale dla celów procesu historycznego i ku chwale
> docenta Kaczyńskiego już założyłeś mi wirtualny tałes. W sumie logicznie:
> skoro PiSoracja to cała olśniewająca racja (he he, stary NB Żyd się kłania
> z motta Zniewolonego umysłu - przynamniej w paryskim wydaniu takie było,
> zaglądnij przy okazji), jak ktoś się z tą oczywistością nie zgadza, musi
> być agantem wrogich sił. Z agentem się nie dyskutuje, tylko żelazną miotłą
> usuwa robactwo. Znowu sposób myślenia wielce znajomy.
>
> Tak na marginesie, ciekawe wielce, czemu w Twoim kręgu politycznym
> argumentacja ad personam jest aż tak powszechna. W pewnej chwili zawsze
> zaczynacie sugerować, że wasz adwersarz jest b. członkiem b. PZPR, agentem
> Sancherynu albo Szlachetnym Mistrzem Zemsty III stopnia. Twoim ulubieńcom
> nikt jakoś nie wyciaga trzech porzuconych żon, tatusia karierowicza,
> trudności w nauce, ewidentnej paranoi, albo czujnej aktywności w ZMP.
> Ciekawość naturalnie retoryczna.

A to znowu klasyczna, typowa reakcja dla mądrali z Michnikowego stada,-
jesli ktos przyłapi ich na bzdurze, kłamstwie, błędzie (nawet tak małym, jak
nieznajomość reguł ortografii) to najlepiej z hucpą naskoczyc na niego
przyprawiając mu gębę antysemity;-).
Bo może w tym morzu słów, zarzutów itp umknie wówczas uwadze oczywista
sprawa, ze Twój zarzut o moim jakoby ideologicznie osadzonym i celowym
pisanie słowa "żyd" małą literą oznacza tylko nieco kompromitujaca Twoją
nieznajomość zasad polskiej ortografii;-))

>
> > Informuję zatem, że pisownia "żyd" małą literą jest jak najbardziej
> > prawidłowa, tak jak też małą literą piszemy np. chrześcijanin,
muzułmanin,
> > czy katolik.
> I polak, francuz, amerykanin...

Widzę, że w końcu zapoznałes się z regułami polskiej ortografii, i juz
wiesz, że i duża i małą,-lepiej późno, niz wcale;-))

>
> A w ogóle to jednak dobrze że Marek nie zdołał wprowadzić tu
moderowania...
> Może lepiej porozmawiajmy np. o czynnikach modulujących włóknienie zrębu w
> przebiegu kłębuszkowych zapaleń nerek, albo o stanowisku systematycznym
> raków MSI-low.
>

Tu się zgadzam, forum do tej dyskusji istotnie dość niezwykłe, ale
przypominam, że to Ty ją sprowokowałeś swoją sygnaturką, MSZ całkowicie nie
na miejscu, przynajmniej na tej grupie!


--
Pozdr
P