Data: 2001-02-17 08:44:32
Temat: Re: Guziki Dziadka Kazimierza(Dlugie)
Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los)
Pokaż wszystkie nagłówki
Magdalena Bassett <m...@w...net> wrote:
> Anna Sekulska wrote:
> > > > A czy pisalam juz o guzikach do fraka, ktore Dziadek kupil w czasie
> > > wojny? (nie chce sie powtarzac)
> > > Magdalena Bassett
> > >
> > Chyba nie, a nawet jesli tak, to Twoje opowiesci czyta sie z chcecia nawet
> > kolejny raz.
> >
> > Anka
>
>
> "A teraz cos wam pokaze", mowi i wyciaga spod lady plastikowa
> torebeczke. "Gdy lutowalem nogi do kolczykow, musialem wyjac kamienie.
> Pod kazdym z tych okraglych granatow byl umieszczony malutki splot
> ludzkich wlosow, w trzech innych kolorach pod kazdym guzikiem. Kazdy
> splot wyglada jak ta okragla czesc trzepaczki do dywanow, spleciony z
> kilku wloskow, w koleczko, ktore miescilo sie pod guzikami.
> A aksamit w pudeleczku jest podklejony kawalkiem kartonika, i kawalkiem
> gazety po angielsku, na ktorej jest data 1886.
Nie szkoda Ci bylo prawdziwych, XIX wiecznych guzikow frakowych
przerabiac na wspolczesna bizuterie?
>
> Mysle sobie o tej rodzinie, o tej zonie, ktora ucina sobie i dzieciom
> kilka wlosow i daje je jubilerowi, zeby zrobil te guziki...moze na
> prezent swiateczny, moze z okazji rocznicy...
>
A ty z tego zrobilas sobie kolczyki....
(Mysle jednak, ze wlosy kupiono u fryzjera.)
Wybacz, ale jako historykowi sztuki i do niedawna kustoszowi muzealnemu
serce peka, jak ktos niszczy zabytkowy, piekny przedmiot.
Wladyslaw
|