Data: 2007-01-30 20:31:48
Temat: Re: Halogeny - 12 czy 230v - oraz sprawa pewnej rury z gazem...
Od: "witek" <w...@e...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "BartekK" <s...@d...org> napisał w wiadomości
news:epng6c$5f9$1@atlantis.news.tpi.pl...
> witek napisał(a):
>> Wiem, dlaczego wybuchają halogenki 230V, i dlaczego 12V nie wybuchają,
>> ale nie znalazłem nic na temat sposobu zabezpieczenia się przed tym
>> zjawiskiem. Mógłbyć coś więcej na ten temat napisać?
> Wystarczy dac rezystancje w szereg z zarowka. Moze to byc rezystor
> ceramiczny np 1ohm 5W, ale jeszcze lepiej - NTC "rozruchowy" na
> odpowiednią moc. Dzięki temu żarówki będą włączać się "płynniej", bez
> udaru prądowego, a w wypadku przepalenia włókna żarówki - ograniczony prąd
> nie pozwoli na zapalenie łuku elektrycznego i wybuch, pierwsze przebicie
> zniszczy reszte włókna i koniec - ciemno. Niestety na takiego NTC trzeba
> mieć miejsce - pracuje przy dość wysokiej temperaturze własnej.
Jest to jakaś metoda, ale trudno ją polecić komuś, kto nie
ma podstawowej wiedzy w zakresie elektrotechniki. Termistor
NTC należy dobrać do mocy żarówki, uwzględnić warunki chłodzenia.
Poza tym NTC na pewno dobrze poradzi sobie z "udarem prądowym",
ale co, jeśli przepalenie nastąpi w trakcie normalnej pracy?
Czy ograniczy prąd nie przepalając się przy tym?
Witek
|