Henna na rzesy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-05-22 20:18:53

Temat: Henna na rzesy
Od: "Ania" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Heyoka

Dzis kupilam sobie w Rossmanie henne do brwi i rzes (Delia cosmetics). W
zestawie jest tylko sama papka (tzn jeszcze w formie proszku). Nie ma ani
szpatulki do nakladania (ale do tego uzyje szpatulek higienicznych) ani
niczego co kladzie sie pod dolna (:P) powieke. Macie jakis pomysl? Bo ja
nigdy nie wiem co kosmetyczka kladzie pod oko zeby nie zafarbowac sobie
polowy twarzy. A moze macie jakies sprawdzone sposoby jak poradzic sobie z
ta henna? Ja pierwszy raz biore sie za to sama wiec jeszcze nie wiem co i
jak? Pomyslalam ze moze by tak pod oko polozyc polowke platka kosmetycznego.
Poradzicie cos? (poza oddaniem sie mimo wszystko w rece kosmetyczki)
Pozdro
Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-05-22 21:06:01

Temat: Re: Henna na rzesy
Od: "dri" <d...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ania:
> Dzis kupilam sobie w Rossmanie henne do brwi i rzes (Delia cosmetics). W
> zestawie jest tylko sama papka (tzn jeszcze w formie proszku). Nie ma ani
> szpatulki do nakladania (ale do tego uzyje szpatulek higienicznych) ani
> niczego co kladzie sie pod dolna (:P) powieke. Macie jakis pomysl? Bo ja
> nigdy nie wiem co kosmetyczka kladzie pod oko zeby nie zafarbowac sobie
> polowy twarzy. A moze macie jakies sprawdzone sposoby jak poradzic sobie z
> ta henna? Ja pierwszy raz biore sie za to sama wiec jeszcze nie wiem co i
> jak? Pomyslalam ze moze by tak pod oko polozyc polowke platka
kosmetycznego.
> Poradzicie cos? (poza oddaniem sie mimo wszystko w rece kosmetyczki)

oo wlasnie :) moja kosmetyczna pod dolna powieke kladzie przeciety na
pol /i nieco wyprofilowany/ platek kosmetyczny. a 'przylepia' go na
warstwe kremu - chyba tlustego albo poltlustego ,bo sie niezle to
trzyma ;)

dri

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-05-22 21:09:26

Temat: Re: Henna na rzesy
Od: "aga.p" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Platek kosmetyczny moze byc za gruby; ja uzywam do tego chusteczke albo
recznik papierowy (odpowiednio przyciete, oczywiscie:)). A przed
zafarbowaniem chroni tlusty krem albo wazelina, tylko trzeba uwazac, zeby
sobie tym rzes nie upaprac, bo sie henna nie przyjmie. Najwygodniej jest
posmarowac to co podkladasz pod powieke i przykleic pod oko.

Natomiast jak juz bedziesz ta papke rozrabiac, to niech ona sobie bedzie
gesta - wtedy nie splynie na pol twarzy:))

Generalnie henne samej sobie nie jest najwygodniej nakladac (rety, ale
gramatyka:)); jesli nie chcesz isc do kosmetyczki, to moze popros
kolezanke...

W kazdym razie powodzenia,
Aga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-05-22 21:19:15

Temat: Re: Henna na rzesy
Od: "Ania" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Łał , pomyslowo, o tym kremie nie pomyslalam :P
Dziekuje bardzo za rade :)))
Przy nakladaniu bankowo pomoze mi mama albo kolezanka, bo juz taka sprytna
to nie jestem zebym i z tym dala sobie sama rade :P
Dziekuje i pozdrawiam
Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-05-22 22:58:12

Temat: Re: Henna na rzesy
Od: "Mada" <h...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mozesz tez nałozyć henne jak tusz do rzes i cieniutkim pedzelkiem ( lub
starym aplikatorem do cieni tylko bez gąbeczki- zostaje taki cieniutki
kawaleczek plastiku-fajnie sie nim operuje, lub patyczkiem z wacika do uszu-
bez watki oczywiscie ) narysować linie tusz przy nasadzie rzesy. Nic sie nie
ciapie, zostaje ladna kreska,jakby malowana eyelinerem, a rzesy wygladają
tak,ze wcale nie musisz ich malować.
Jest to moj sposob na domową henne :o) praktykowany juz od 5lat :o)) a tak w
ogole to jestem kosmetyczka :o) i gdy probowalam robic sobie henne tak jak
klientkom w gabinecie to zawsze sie wyciapalam :o)))
pozdrawiam
mada

PS.gdybys sie jednak zabrudzila to sprobuj polozyc pianke do golenia na
kilka minut.
powodzenia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-05-22 23:16:44

Temat: Re: Henna na rzesy (poprawka)
Od: "Mada" <h...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

> bez watki oczywiscie ) narysować linie tusz przy nasadzie rzesy.
...........
powinno być : tuż przy nasadzie rzęs
:o)
sory ale to chyba juz pora spac ---> witaj nowy dniu ( mam nadziej, ze
przynajmniej dzis bedzie cieplej )
mada

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-05-22 23:20:17

Temat: Odp: Henna na rzesy
Od: "kroofka" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Dzis kupilam sobie w Rossmanie henne do brwi i rzes
>

Hej
mam pytanko: chetnie zrobilabym sobie henne na rzesach, bo mam dosyc
malowania codziennie...jednak wiem od mamy, ze henna strasznie oslabia i
rozjasnia rzesy - gdy czarne zlezie, rzesy pozostaja duzo jasniejsze i
slabsze...czy to prawda? co o tym sadzicie?
kroofka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-05-22 23:29:05

Temat: Re: Henna na rzesy
Od: "Mada" <h...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

> ze henna strasznie oslabia i
> rozjasnia rzesy - gdy czarne zlezie, rzesy pozostaja duzo jasniejsze i

może nie tak 'strasznie' je rozjasnia ( w sumie to nawet nie henna ale woda
utleniona 3%, którą musisz dodac do henny ) ale napewno trochę ( choć jak
masz bardzo jasne to róznicy nie zauważysz -oczywiście w stosunku do
naturalnych , bo wiadomo,ze henna się zmywa i rzesy zostają mniej wiecej
takie jak byly poprzednio a czasem roznica miedzy pomalowanymi i nie
pomalowanymi jest ogromna )
A czy bardzo niszczy? stężenie wody utlenionej nie jest duże ( do wlosów na
głowie używa się nawet 12% ), a poza tym nie musisz juz "znęcać się" nad
rzesami w celu usunięcia resztek tuszu do rzes - demakijaż oczu też niszczy
jesli nie robi się tego delikatnie i odpowiednimi preparatami. Zawsze
zostaje odzywka :o)

Warto pamiętać,ze henna NIE POGRUBIA ani NIE WYDŁUŻA rzęs TYLKO je MALUJE na
rózne kolorki ( sa do wyboru-choc mozenie wszedzie : granat, grafit, braz no
i czern ).
pozdrawiam i zycze milej nocki
mada

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-05-23 07:48:16

Temat: Re: Odp: Henna na rzesy
Od: Evunia <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 23 May 2003 01:20:17 +0200, kroofka wrote:

> mam pytanko: chetnie zrobilabym sobie henne na rzesach, bo mam dosyc
> malowania codziennie...jednak wiem od mamy, ze henna strasznie oslabia i
> rozjasnia rzesy - gdy czarne zlezie, rzesy pozostaja duzo jasniejsze i
> slabsze...czy to prawda? co o tym sadzicie?

Miałam hennę robioną ze dwa razy w życiu, i byłam zadowolona, rzęsy nie
wydawały mi się w żaden sposób po niej osłabione. Czytam o tej hennie teraz
i myślę, że chyba też sobie zrobię, bo idzie lato, morze, słońce...
Nie będę się paćkać na plażę przecież, a fajnie by było mimo to mieć rzęsy
"wyraziste" :)

--
Eva Sheers

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-05-23 10:29:38

Temat: Re: Henna na rzesy
Od: "AsiaS" <a...@n...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "kroofka"
> mam pytanko: chetnie zrobilabym sobie henne na rzesach, bo mam dosyc
> malowania codziennie...jednak wiem od mamy, ze henna strasznie oslabia i
> rozjasnia rzesy - gdy czarne zlezie, rzesy pozostaja duzo jasniejsze i
> slabsze...czy to prawda? co o tym sadzicie?

Nie, nieprawda, w salonach kosmetycznych rozcieńcza się hennę nie taką
ilością jak dawniej wody utlenionej, to są minimalne ilości które nie szkodzą
rzęsom, a przynajmniej nie tak jak codzienne malowanie tuszem ;-)
A jak kolor schodzi to faktycznie wyglądają jaśniej: ale nie jaśniej niż przed
henną
tylko właśnie tak, jak przed malowaniem - to naturalne jak kolor schodzi i masz
potem po prostu własne naturalne rzęsy.
--
Pozdrawiam
Asia