Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:hbpc9e$cr8$1@news.onet.pl...

> Może. Jednak jak od innych też otrzyma coś podobnego- a od nikogo-
> poparcia- jest szansa, że to na niego zadziała. KAŻDE głaskanie po głowce,
> jakie mu pokazujesz- wywołuje u niego reakcję: "mam rację! Popierają
> mnie!" i wtedy wzmacniasz jego agresję w stosunku do innych. A że Tobie
> nie bluzga...no

Ja tak wcale mechaniki globa nie postrzegam. Moim zdaniem, jak dodać do
tego efekt bezwładności i opóźnienia, to nabardziej 'drastyczne' reakcje
globa są wynikiem 'drastycznego traktowania'. Mom zdaniem najbardziej
pobudzająco na globa działa agresja skierowana w jego kierunku oraz
czasem podrzucanie jakichś skrajnych, drastycznych obrazów nie
koniecznie w jego kierunku, ale mających związek z jego 'obszarami
zainteresowań'.

Zresztą sam podałeś link na zachowania obsesyjno-kompulsywne.
Takie działania są wynikiem wewnętrznych napięć, nierozładowanych
stresów, a nie formalnego 'zgadzania się' i 'przyklepywania'.
Źródła pobudzeń nie leżą tu w płaszczyźnie intelektualnych treści,
ale w treściach pobudzajacych siedzące dużo bardziej 'pod spodem'
kompulsywne 'ja', które rozbudza widok krwi, seksu, walki, zagrożenia.
To, czy ktoś się z tym zgadza, czy nie - i wyraża to w formie
dyskusji na tak lub nie - ma tu znaczenie naprawdę 'marginalne' ;)

Natomiast sytuacja ta jest o tyle niewygodna dla różnych dyskutantów,
że glob ma 'jaskrawą formę wyrazu', która dla wielu jest nie do zniesienia
i jest odczuwana jako atak (bije katolika po oczach ... ;). W poczuciu
misji osoby te traktują ten 'atak' dużo bardziej poważnie, niż by należało
- i rozpoczynają walkę. I dochodzi do eskalacji. W dodatku dochodzi
do permanentnej pomyłki co do zrozumienia 'kto zaczął' ;))).
W dodatku uważasz(cie - np. Ty, Duch, czasem Edward), że Ci, którzy
tę jaskrawą formę w przypadku globa akceptują - przyklepują jego
'poczucie słuszności i bezkarności' i prowokują do dalszych ataków ;)
I tu jest imho gruba pomyłka. Zgoda na jaskrawą, przerysowaną formę
intelektualnych rozważań globa nie prowokuje go do agresji, ale imho
wręcz przeciwnie - pozwala mu się wypowiedzieć i załapać z otoczeniem
jakiś kontakt na płaszczyźnie idącej ponad 'krwisto-jaskrawym ja'.