Data: 2009-10-23 06:48:55
Temat: Re: Heteromatrix
Od: "Red art" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:hbpv14$7vv$1@news.onet.pl...
> Mam takie pytania:
>
> 1. w ilu terapiach alkoholowych brałeś udział- nawet jako obserwator?
0
> 2. skąd Ci przyszło do głowy, że chcę go poddawać terapii?
Nie wiem, czy to nazwać terapią, ale dość usilnie zabiegasz na grupie,
by traktować go podobnie jak alkoholika i w związku z tym np. 'nie głaskać
po główce, bo to wzmacnia jego agresję' (to nie cytat, ale pewien skrót
metody i uzasadnienia do niej).
> 3. czy Twoje wnioski są proporcjonalne do Twojej ignorancji w tej
> dziedzinie?
Zapewne - czy może być inaczej ? ;)
Mam do Ciebie pytanie: co wg Ciebie jest w przypadku globa ekwiwalentem
alkoholu ?
Imho jest kilka poziomów 'zdrowia' w relacji z alkoholikiem.
1. 'Współuczestnictwo' - pijesz razem z nim i w ten sposób wszelkie problemy
'znikają'
2. 'Współuzależnienie' - nie pijesz z nim razem, ale w inny sposób
wzmacniasz jego chorobę
np. poprzez zdejmowanie z niego odpowiedzialności, nadopiekuńczość,
pożyczanie pieniedzy
i utrwalanie go w roli 'biednego alkoholika'
3. 'Asertywna izolacja' - całkowity zakaz alkoholu, stawiasz wyraźne granice
i konsekwentnie
ich pilnujesz, zmuszając uzależnionego do tego, by dokonywał podstawowych
wyborów, czył
konsekwencje i brał za nie odpowiedzialność.
Twój apel (podobny do apelów Ducha) jest moim zdaniem jak wołanie do 2, żeby
byli 3
z pozycji kogoś, kto jest w 1. "Nie dawaj mu kasy na alkohol ! (ja osobiście
mu doleję)".
Więc powtórze: skoro sięupierasz, żeby rozpatrywać temat w kategoriach
uzależnienia
alkoholowego, to odpowiedz na kluczowe pytanie: GDZIE JEST ALKOHOL ?
|