Data: 2009-11-02 21:12:12
Temat: Re: Heteromatrix
Od: tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron pisze:
>
> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
> news:hcnb3g$epc$1@news.onet.pl...
>> Chiron pisze:
>>>
>>> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
>>> wiadomości news:hcn9t1$at2$1@news.onet.pl...
>>>> Chiron pisze:
>>>>>
>>>>> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
>>>>> wiadomości news:hcn765$1m0$1@news.onet.pl...
>>>>>> Chiron pisze:
>>>>>>>
>>>>>>> Użytkownik "Red art" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>> news:hcmbva$9m0$1@news.onet.pl...
>>>>>>>> Ja mam jedną taką wątpliwosć: dlaczego posługujesz się pojęciem
>>>>>>>> karmy, w dodatku w kontaktach z trenerem, który (ateista -
>>>>>>>> nie-ateista
>>>>>>>> - ciekawe, skad wziąłeś tezę, ze jest ateistą) jest
>>>>>>>> chrześcijaninem ?
>>>>>>>> Nie ma w chrześcijaństwie dobrych odpowiedników ? "Zużyły się" ?
>>>>>>>> Są za mało "cool" ?
>>>>>>>
>>>>>>> Teza, że jest agnostykiem (co to za zwierzę?) została postawiona
>>>>>>> przez treneR'a. Karma nie jest pojęciem wyłącznie hinduistycznym-
>>>>>>> ale zgoda, często bywa tak odbierana. Jest czymś realnie
>>>>>>> istniejącym...nie mam zastępczych pojęć. No cóż- zaskarż mnie o
>>>>>>> prawa autorskie:-)
>>>>>>
>>>>>> chodzi ci o ten post?
>>>>>> http://tr.im/DVUo
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Pisałem Ci o ekumenizmie na grupie (ja- katolik, z Jakubem-
>>>>> buddystą). To tu:
>>>>>
>>>>> http://groups.google.com/group/pl.sci.psychologia/ms
g/faf4dcc3bc33722f
>>>>
>>>> to ja tam napisałem:
>>>>
>>>> "hmmm... ateizm jako nie uznawanie boga w ogóle, raczej mnie nie
>>>> przekonuje. <...>
>>>>
>>>> jestem też bardzo blisko stwierdzenia - boga w ogóle nie ma.
>>>> <...>
>>>>
>>>> jednego jestem pewien - nie ma przypadku.
>>>> coś stoi za tą całą maszynerią.
>>>> tylko do cholery... co? "
>>>>
>>>> to jestem ateistą?
>>>
>>> Napisałem do Redarta o Tobie: "agnostyk". Właśnie to takie zwierzę,
>>> jakie opisujesz:-). Jednak- pouczono mnie, żeby się nie przywiązywać
>>> do znaczeń słów:-)
>>
>> półprawda.
>> najpierw napisałeś: ateista.
>
> Nie ma pojęcia: "półprawda".
no właśnie. więc ja się pytam - "jestem ateistą"?
ty odpowiadasz - napisałem "agnostyk".
ja - półprawda - napisałeś "ateista". [mam ci zacytować z wcześniejszego
postu?] :)
ty - nie ma takiego pojęcia "półprawda"
> No ale to tak nawiasem. Wiem, co napisałem
> (agnostyk? Co to za zwierzę?) Dla mnie albo ktoś wierzy w Boga, albo boi
> się uwierzyć (a więc nie wierzy)- i jest agnostykiem (czyli na ogół
> mówi: "nie interesuje mnie, czy jest Bóg". Tylko, że to kłamstwo)., albo
> nie wierzy- ateista. Czyli- albo wierzy, albo nie wierzy. Po co
> wprowadzać 3 rodzaj?
rozważmy tylko to:
"albo wierzy... albo boi się"
nie uważasz, że analogicznie można powiedzieć tak:
albo nie wierzy, albo boi się?
i wtedy lądujesz w grupie tchórzy.
a po co dzielić świat na tchórzy i nietchórzy wg tak niejednoznacznego
kryterium jak wiara?
--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
|