Data: 2009-11-02 22:28:28
Temat: Re: Heteromatrix
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL pisze:
> Dnia Mon, 02 Nov 2009 23:14:20 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>>>> Naczytałam się Usenetu. Wystarczy.
>>> Też tak sądzę, przesyt szkodzi.
>> Zacznij pierwsza.
>
> Ale co niby?
Detoksykację od usenetu.
>>>>>>> Podobnie śmieszy mnie narzekanie aktora (czy innej osoby dobrowolnie
>>>>>>> publicznej), że ludzie komentują ich życie osobiste i intymne, zajmują się
>>>>>>> nim, w sposób sobie właściwy.
>>>>>> Głupi przykład.
>>>>> Nie. To przykład sygnałów zwrotnych w odpowiedzi na ujawnianie informacji o
>>>>> sobie. Niektórzy są tak naiwni, że chcą TYLKO ujawniać, a potem mają
>>>>> pretensje, że informacja zwrotna od odbiorcy nie jest taka, jakiej by
>>>>> najchętniej oczekiwali...
>>>> Osobom publicznym się płaci za sprzedawanie intymności. Żadne z tych
>>>> pożal się Boże celebrytów za darmo się nie zwierza.
>>>
>>> Ależ zupełnie za darmo: dla nich zniknięcie z mediów to śmierć. Więc
>>> gorliwie dostarczają "faktów" o sobie, może niezupełnie za darmo, ale w
>>> ostatecznym rachunku czasem oni więcej tracą, niż zyskują.
>> Za wywiady i wizyty w TV dostają pieniądze.
>
> Nie chodzi o pieniądze. No widzisz, jakaś Ty zafiksowana mamoną :-)
Zniknięcie z mediów, to śmierć FINANSOWA. Robią wszystko nawet kosztem
swojej intymności, żeby trzepać ze swojej popularności kasę.
--
Paulinka
|