Data: 2009-11-02 22:41:13
Temat: Re: Heteromatrix
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL pisze:
> Dnia Mon, 02 Nov 2009 23:28:28 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Mon, 02 Nov 2009 23:14:20 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>>>> Naczytałam się Usenetu. Wystarczy.
>>>>> Też tak sądzę, przesyt szkodzi.
>>>> Zacznij pierwsza.
>>> Ale co niby?
>> Detoksykację od usenetu.
>
> Mnie jeszcze nie zaszkodził :-)
Ja u spowiednika nie byłam :>
>>>>>>>>> Podobnie śmieszy mnie narzekanie aktora (czy innej osoby dobrowolnie
>>>>>>>>> publicznej), że ludzie komentują ich życie osobiste i intymne, zajmują się
>>>>>>>>> nim, w sposób sobie właściwy.
>>>>>>>> Głupi przykład.
>>>>>>> Nie. To przykład sygnałów zwrotnych w odpowiedzi na ujawnianie informacji o
>>>>>>> sobie. Niektórzy są tak naiwni, że chcą TYLKO ujawniać, a potem mają
>>>>>>> pretensje, że informacja zwrotna od odbiorcy nie jest taka, jakiej by
>>>>>>> najchętniej oczekiwali...
>>>>>> Osobom publicznym się płaci za sprzedawanie intymności. Żadne z tych
>>>>>> pożal się Boże celebrytów za darmo się nie zwierza.
>>>>> Ależ zupełnie za darmo: dla nich zniknięcie z mediów to śmierć. Więc
>>>>> gorliwie dostarczają "faktów" o sobie, może niezupełnie za darmo, ale w
>>>>> ostatecznym rachunku czasem oni więcej tracą, niż zyskują.
>>>> Za wywiady i wizyty w TV dostają pieniądze.
>>> Nie chodzi o pieniądze. No widzisz, jakaś Ty zafiksowana mamoną :-)
>> Zniknięcie z mediów, to śmierć FINANSOWA. Robią wszystko nawet kosztem
>> swojej intymności, żeby trzepać ze swojej popularności kasę.
>
> Kasę też. Ale i sens życia.
Taki sobie zawód wybrali.
--
Paulinka
|