Data: 2012-04-19 12:24:26
Temat: Re: Homodyktat w ofensywie.
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia dzisiejszego niebożę zażółcony wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2012-04-19 11:58, zdumiony pisze:
>> Użytkownik "olo" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:jmok91$3df$1@mx1.internetia.pl...
>>> uwarunkowania powodujące usuwalne i nieusuwalne dysfunkcje. Hemofilii
>>> i homoseksualizmu NIE DA SIĘ wyleczyć. To że inne genetyczne usterki
>>> można naprawić nie jest żadnym argumentem w sprawie hemofilii i
>>> homoseksualizmu.
>>
>> Racja, nie da się wyleczyć, ale nie ma lobby hemofilów a poza tym
>> homoseksualizm to zachowanie, społeczeństwo ma prawo by nie być
>> epatowane homoseksualizmem.
>
> Nie ma lobby hemofilów ?
> Co to jest lobby ?
> Akurat różne choroby o podłożu genetycznym generują często silne
> organizacje i te organizacje maja rzeczywisty wpływ m.in. na świat
> nauki - bo współpracują przy zbieraniu danych, badaniu nowych leków i
> terapii itp. Często sami naukowcy są osobiście zaangażowani, bo np.
> choroba dotyczy członka ich rodziny.
>
> Nikt nie twierdzi 'a priori', że osoba chora, niepełnosprawna
> nie może np. adoptować dzieci, bo wychowa je na 'chore' czy
> coś w tym rodzaju. Zamiast takich stwierdzeń
> tworzy się wsparcie, gromadzi specjalistyczną wersję o
> potencjalnych problemach, tworzy jasne wymogi, które trzeba
> spełniać. Kryteriami są sprawność organizacyjna związana z
> utrzymaniem gospodarstwa domowego oraz ogólnie rozumiane
> zdolności do zapewnienia czułości i miłości rodzicielskiej.
To bardzo dobra myśl. Tylko czy lobby homoseksualne pozwoli uczynić z nich
niepełnosprawnych?
qr.a
|