Data: 2015-11-07 01:14:01
Temat: Re: I po raz trzeci
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-11-07 o 00:27, Pszemol pisze:
> "FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
> news:n1ja9b$f9v$1@news.icm.edu.pl...
>> W dniu 2015-11-06 o 15:54, Pszemol pisze:
>>
>>> Oczywiście - nie da się zaprzeczyć że jest taka grupa ludzi.
>>> Używają tej wiary (często nieświadomie) jako opium
>>> łagodzącego strach przed śmiercią swoją czy utratą tą
>>> drogą bliskich, tłumaczą sobie "przeznaczeniem" swoje
>>> życiowe niepowodzenia - i faktycznie, szczerze, czują
>>> się z tym szczęśliwi. I uważam że takich ludzi nalezy
>>> zostawić w spokoju, nie burzyć im tego szczęścia, nawet
>>> jeśli nam się wydaje że wypływa ono z ignorancji, o ile
>>> Ci ludzie nie próbują wpływać na decyzje podejmowane
>>> przez innych ludzi, np. organizując publiczne prawo
>>> według jakiejś religii którą oni wyznają.
>>
>> Generalnie powinniśmy wzajemnie szanować swoje sposoby na szczęście,
>> bo nikt nie ma uniwersalnej recepty. Rozumiesz to?
>
> Nie rozumiem. Zgodziłbym się na wzajemne tolerowanie swoich
> sposobów na szczęście, ale szacunek dla sposobu?? Skąd ten pomysł?
> Szacunek to ja mogę mieć do człowieka a nie do sposobu na szczęście.
Nie przerażaj się tak bardzo. Tylko na takiej zasadzie, jak szanujesz
np. wybór sposobu odżywiania u swoich przyjaciół wegetarian. Bo chyba
szanujesz? Przecież to nie znaczy, że nie masz jeść mięcha.
>>> Macie dużo różnic między sobą, niestety w kwestiach
>>> religijnych/wiary jesteście bardzo podobne - przynajmniej
>>> z mojej perspektywy wszyscy ludzie wierzący są w większym
>>> lub mniejszym stopniu "delusional" (jak to jest po naszemu?).
>>
>> Strasznie szufladkujesz ludzi.
>
> Przepraszam? :-)
Pytasz mnie? Też nie umiesz przepraszać, jak XL. ;-P
>>> Co tu cynicznego w stwierdzeniu faktu, że to JEST zawód jak inne?
>>> Zawód, który jak inne zawody wymaga talentu, ma zalety i wady,
>>> są z nim połączone ryzyka - mnóstwo ludzi podtrzymujące fasadę
>>> tabu w tym temacie korzysta powszechnie z prostytutek...
>>> Tylko naiwność u pewnych ludzi powoduje że nie dostrzegają tego.
>>
>> Ale czego nie dostrzegają?
>
> No tego, że jest to zawód.
>
>> Ja zdaję sobie sprawę z popularności prostytutek.
>> Co ani trochę nie zmienia mojej opinii o prostytucji.
>
> No i zastanów się, dlaczego nie zmienia.
Zdajesz sobie sprawę, jak duża grupa ludzi żyje z kradzieży? Karmią i
utrzymują dzięki kradzieżom swoje rodziny. Czy uważasz w związku z tym,
że złodziej to zawód jak każdy inny?
>>> Nawet na testach dla daltonistów widziała
>>> tam (razem z Chironem zresztą) cyfry których nie było. Rozumiesz?
>>
>> Tego nie musisz mi tłumaczyć. Siedzę tutaj nie od dziś.
>
> No dla mnie to jest rewelacyjna nowinka - i bardzo Ci dziękuję
> bo mi z Qrą otworzyłyście oczy na doskonałe wydarzenie które
> mnie ominęło na żywo :-)
No, było zabawnie. :)
Ewa
|