Kviat
W dniu 2015-11-08 o 22:54, glob pisze:
> Właśnie dlatego rozmowa "z kimś takim" jest potrzebna.
> Dopóki "ten ktoś" rozmawia, nie pali ludzi i książek na stosach.
> Trzeba się zacząć bać, gdy kończy się dyskusja ze "straumatyzowanym
> idiotą ulegającym złudzeniom", a brak argumentów to dzwonek ostrzegawczy.
>
> Co wy chore buraki robicie na psychologii,

Przestałeś ogarniać komu i na co odpisujesz.
Naucz się cytować, to nie będziesz miał takich problemów.

> szkodliwość religii katolickiej na psychikę człowieka
> i o tym mówi Pszemol,

Umknęło ci, że w tym aspekcie się z nim zgadzam. A precyzyjniej pisząc:
każdej religii.

> co każdy wmiarę wykształcony człowiek rozumie, bo te fakty już znane od kilku
stuleci. Pokazujecie tylko debilizm, w postaci tego że wam nadal się wydaje że picie
denaturatu nie jest szkodliwe czy palenie papiersów, bo jakby wieś kształcenie
pomineło i tu zarzucacie Pszemolowi że jest nietolerancyjny że głosi że denaturat
szkodzi.

Z kontekstu wcześniejszych twoich postów wynika (choć mogę się mylić, bo
trudno się czyta to co piszesz), że się zgadzasz z Pszemolem, a mi
zarzucasz debilizm bo się zgadzam z Pszemolem...
Jesteś tak chory z nienawiści, że aż twoja paranoja robi postępy...


Pojebie to co wyżej napisałeś świadczy o czymś przeciwnym, co ty dr. Jakyl i Hayd i
jeden nie wie co drugi pisze?