Data: 2015-11-09 22:19:19
Temat: Re: I po raz trzeci
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
news:n1pubc$b3m$1@news.icm.edu.pl...
> A po co strzelać? Jeśli ktoś nie potrafi, nie umie, ma zbyt małą wiedzę,
> żeby kulturalnie i z poszanowaniem wartości drugiego człowieka rozmawiać o
> jego przekonaniach (czyli tak, żeby obu stronom taka rozmowa odpowiadała),
> to nie rozmawiać i już. Nie ma obowiązku rozmawiania o swoich
> przekonaniach, o wierze, niewierze itd, jeśli (i zwłaszcza!) nie potrafi
> się tego robić.
>
> Trzeba natomiast rozmawiać o organizacji niektórych sfer wspólnego
> funkcjonowania. Ale to inna rozmowa. No i tu też lepiej obyć się bez
> strzelania. Co może się udać, jeśli zachowa się zasadę z pierwszego
> akapitu.
Intencje Twoje są szlachetne ale obawiam się że nieskuteczne.
To co mówisz przypomina mi powiedzonko:
"mądry ustępuje głupiemu... i dlatego świat jest czasami taki okropny".
|