Data: 2002-01-12 09:57:58
Temat: Re: INTERNET PRZYJAZNY NIEPEŁNOSPRAWNYM
Od: "Lech Zaciura" <l...@i...org.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Scalamanca" <s...@w...pl> napisał
> Lech Zaciura <l...@i...org.pl> w artykule pisze...
>
> > Zrozumiałem. O takie właśnie działanie chodzi, tylko w tym konkretnym
> > przypadku jego celem jest pełniejszy dostęp do Internetu.
>
> Ale czy coś poza petycją się dzieje?
Za mało się dzieje. Tutaj działanie polega na tym, żeby propagować ideę i
tworzyć atmosferę konieczności rozwiązania sprawy. TPSA może wprowadzić
szersze ryczałty zaraz, ale może za rok - a co im? Trzeba uparcie w mediach
nagłaśniać sytuację, bo samo psioczenie na grupach na tepsę nic nie da.
> > Bo ani real nie rozwiązuje wszystkiego, gdy na pierwszym
> > planie ważny jest fakt wyjścia za próg, ani spędzanie
> > czasu w domu nie jest równoznaczne z nierobieniem
> > niczego w życiu.
>
> O jeszcze coś innego mi chodziło. :o) O to, że ja jestem tu, a ktoś mi
> pomaga dostosować real, w którym jeszcze mnie nie ma. Ale będę.
> Tak myślę. :o) No dobrze, taką mam nadzieję... Różnica jest taka, że
> wcześniej miałam nadzieję, a ciągle mi ją odbierano. Teraz - dostaję
> ją od kogoś, kto ma większą. :)
Też mam taką nadzieję! Wszystko jest ważne - real, w którym się jest, a
także real, w którym się będzie, a czasem też real, w którym się nie było i
nie będzie - nie w takim zakresie, w jakim się chce. W takich sytuacjach
sieć jest możliwością uczestniczenia w tej części rzeczywistości, w której
realnie nie da się być.
Z ciepłymi życzeniami powrotu
Lech
|