Data: 2007-09-27 14:52:54
Temat: Re: Ikselko, chapeau bas!
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jacek Ostaszewski pisze:
> Ikselka pisze:
>> Jacek Ostaszewski pisze:
>>> Dobrydzień!
>>>
>>> Usmażyłem flądrę wedle Twych zaleceń. Wreszcie zbliżyłem się do
>>> żyjącej w mych wspomnieniach flądry znad morza.
>>> Hurra! Jutro powtórka.
>>> Zero przypraw, głęboki tłuszcz, precz z panierką i jajem!
>>> Dziękis!
>>>
>>
>> Spuchłam już z dumy dostatecznie, by Ci powiedzieć, iż wigilijny karp,
>> przyrządzony w ten sam sposób (dzwonka) jest równie wspaniały, tudzież
>> każda inna "polska" ryba, od śledzia, poprzez płoć, do leszcza i
>> szczupaka :-)
>>
>
> No właśnie, przecież karpa tak właśnie robimy. Czemu wyczyniałem jakieś
> cuda z flądrą? Nie przychodzi mi do głowy inne wytłumaczenie jak
> osłabienie umysłowe, spowodowane małą ilością fosforu w umyśle. Ale
> przesiadam się na ryby, to może bedzielepi.
>
Podobno trzeba dobrze wysysać ości :-D
--
XL wiosenna
====================================================
==========================
Chwilami jestem tu:
http://groups.google.pl/groups/profile?enc_user=eJTu
XQ0AAACUGFDz9PzxwnRUed8hFQkm
|