Data: 2003-03-27 13:17:30
Temat: Re: Imprezka
Od: a...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Aleś marudna niewiasta :)
>
Wcale nie jetem marudna. Przecież ogólnie wiadomo, że kobiety nie są tak dobre
w kuchni jak na przykład mężczyźni. W związku z tym nie należy zbyt dużo
wymagać:)
A tak na marginesie ta "tempura" to jest jakiś sos, czy proszek czy może
jeszcze coś innego. Nigdy się z czymś takim nie spotkałam?
> kupujesz filet z kurczaka, kroisz w kostkę. Kupujesz tempure (smarkety albo
> sklepy z kuchnia wschodnią) rozrabiasz zgodnie z przepisem na opakowaniu (w
> Polsce jest chyba tylko blue dragon więc zawartość opakowania trzeba
> wymieszać ze szklanką zimnej wody).
> Zanim rozrobisz tempurę możesz potzrymac kurczaka w marynacie albo dodac
> suche przyprawy do tempury - np. curry, pieprz cayenne...
>
> Maczasz kawałki kurczaka (raczej zanurzasz) i smazysz na głębokim tłuszczu.
> Pycha.
> Sosy do maczania możesz kupić chili słodko-kwaśny a sama zrobic tzatzyki
> (znaczy jogurtowo-twarogowo-ogórkowo-czosnkowy).
>
>
> --
> ostry
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|