Data: 2012-02-24 14:48:52
Temat: Re: Incepcja
Od: zażółcony <r...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-02-24 15:09, Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 24 Feb 2012 13:05:52 +0100, zażółcony napisał(a):
>
>> W dniu 2012-02-24 12:54, Ikselka pisze:
>>> Dnia Fri, 24 Feb 2012 09:06:50 +0100, zażółcony napisał(a):
>>>
>>>> Przychodzi mąż do żony i mówi: w sumie rzadko się kochamy,
>>>> ale uwielbiam, kiedy masz owulację, wtedy jesteś taka dodatkowo
>>>> podkręcona i mi też wtedy łatwiej, wiesz, mam już swoje latka,
>>>> hudraulika nie zawsze funkcjonuje idealnie. Za to bardzo
>>>> dobrze reaguje na Twoje naturalne wspomaganie.
>>>>
>>>> A żona mu na to odpowiada:
>>>
>>> "A co zrobisz, jak już NIE bedę miała tej owulacji? Pójdziesz na dziwki czy
>>> weźmiesz nowszy model?"
>>
>> Ech Iksi ... Ale proszę bardzo:
>>
>> No co Ty, kochanie ... Uważasz, że to co mówię Cię poniża ?
>
>
> Nie - pytam, co zrobisz, jak już nie będziesz miał "mojego" wspomagania.
> Odpowiedz. Czekam.
>
>> Jakie dziwki ? Czy kiedy mówię Ci, że mam problemy z erekcją
>> i mówię, co mi pomaga, a Ty mnie od razu traktujesz jak
>> dziwkarza ???
>> No nie wiem, to może już lepiej nie rozmawiajmy o tym ...
>
> Co to znaczy "nie rozmawiajmy"? Sam zacząłeś ten temat, a kiedy Ci tok
> rozmowy nie leży, to tak mnie zostawiasz, jak... bez owulacji?
> Odpowiedz na moje pytanie: co zrobisz, jak "wspomaganie" nawali.
> :->
Nie wiem, co zrobię, chyba sobie jakoś poradzimy, nie ?
Czy musimy teraz szukać rozwiązań dla problemów przyszłych ?
Przecież wiem, że się oboje starzejemy i wszystko się będzie
zmieniać. Masz jakieś obawy co do mnie ? Prawdę mówiąc
dziwi mnie nazwanie 'dziwkarzem'. Do tej pory tak nie
reagowałaś i raczej lubiłaś, kiedy Ci mówiłem, co mi się
u Ciebie podoba, także kiedy mówiłem o sprawach intymnych.
|